"Stańczyk. Musical". Złoty Wiek wcale nie był taki złoty
Teatr Muzyczny w Chorzowie zaprasza na muzyczną podróż w czasie do Polski Jagiellonów. A wszystko po to, by przyjrzeć się z bliska mitowi polskiego Złotego Wieku.
2018-11-18, 08:00
Posłuchaj
- Opowieść nie byłaby możliwa, gdyby nie Rafał Szmytka - prof. z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który był naszym konsultantem historycznym. Uświadomił nam, że ten Złoty Wiek wcale nie był taki złoty. Nasz wielki Wawel w okresie największej swojej świetności był spalony. Fakt ten, oraz nadzieje związane z potomkiem, jakiego miała dać królowa Bona, stały się dla nas osią fabularną - powiedziała w Polskim Radiu 24 reżyserka musicalu Ewelina Marciniak.
Przewodnikiem po tej rzeczywistości jest słynny z "Wesela" Wyspiańskiego oraz obrazu Matejki błazen królewski - Stańczyk. - Rozmawiamy bardziej z dziełem Matejki niż z Wyspiańskim. Rozmawiamy też o Stańczyku, który przepowiada katastrofę i nikt go nie słyszy. Piosenki, które śpiewa, z tekstami Jana Czaplińskiego i z muzyką Mai Kleszcz, potrafią być dojmujące w jego interpretacji -tłumaczyła Ewelina Marciniak.
Za muzykę ilustracyjną "Stańczyk. Musical" odpowiada Wojciech Urbański, za choreografię - Agnieszka Kryst, a za scenografię - Piotr Choromański. Oprócz niewidomego aktora Grzegorza Dowgiałło w roli Stańczyka występują również: Artur Święs jako Zygmunt Stary, Alona Szostak jako Bona Sforza, Hubert Waljewski jako Zygmunt August, Mirosława Żak jako Elżbieta Habsburżanka i Dominika Guzek jako Barbara Radziwiłłówna.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Tomasz Domagała.
Data emisji: 17.11
Godzina emisji: 22.06
Polecane
REKLAMA