Proza Olgi Tokarczuk w teatrze

2019-12-07, 22:45

Proza Olgi Tokarczuk w teatrze
Ilustracja promująca spektakl "Transfugium" wg Olgi Tokarczuk. Foto: facebook.com / Teatr Bogusławskiego

Literacki Nobel dla Olgi Tokarczuk jest wydarzeniem dla Polski historycznym. Chociaż pozornie twórczość autorki wydaje się trudna do przeniesienia do teatru, a jednak dzieje się to z niemałym powodzeniem. Co powoduje twórcami teatralnymi, by zająć się prozą noblistki?

Posłuchaj

7.12.19 Proza Olgi Tokarczuk w teatrze (PR24)
+
Dodaj do playlisty

10 grudnia Olga Tokarczuk odbierze Nagrodę Nobla, którą otrzymała za rok 2018 w dziedzinie literatury. O przenoszeniu prozy polskiej noblistki na deski teatru mówili w Polskim Radiu 24 Jan Czapliński, autor adaptacji "Ksiąg Jakubowych", spektaklu Teatru Powszechnego w Warszawie w reżyserii Eweliny Marciniak i Krzysztof Rekowski, reżyser najnowszej adaptacji prozy Olgi Tokarczuk, wystawianej od kwietnia w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu - opowiadania "Transfugium" ze zbioru "Opowiadania Bizarne".

Co pcha twórcę teatralnego do zajęcia się prozą Olgi Tokarczuk?

- Myślę, że w gruncie rzeczy za odpowiedź wystarczyłaby sama lektura, czy samo poczucie lektury. To znaczy zderzenie z książką, która jest oczywiście tak potężna, tak wielowątkowa, tak wspaniała, że już samo to skłania do takich kombinacji "a może by na scenę". Ale myślę, że przede wszystkim chodziło o takie nieusuwalne, oczywiste, a zarazem piękne poczucie, że w "Księgach Jakubowych" Olga Tokarczuk przepisuje naszą historię, to znaczy tworzy na nowo taką narrację głównie o XVIII wieku, ale właściwie zarazem o wszystkim, co prowadzi nas do dnia dzisiejszego. I że tak radykalną kontrpropozycję historyczną należy po pierwsze uznać, następnie należy się z nią spróbować zmierzyć i podać dalej. To jest taka jakby sztafeta, w której po prostu chce się wziąć udział - mówił Jan Czapliński.

- Myślę, że w przypadku wszystkich książek Olgi Tokarczuk to jest taka proza, która działa bardzo na wyobraźnię. Ta wyobraźnia, już pobudzona, bardzo często pcha nas do kombinowania, do myślenia o szukaniu jakiegoś scenicznego języka dla tej zmysłowej narracji. Natomiast samo opowiadanie "Transfugium", podobnie jak w przypadku "Ksiąg Jakubowych", stawia niesamowicie dużo pytań. Ja sam po lekturze musiałem się konfrontować z jakąś taką burzą myśli na temat naszego stosunku do natury, tego wszystkiego, do czego przyzwyczaiła nas zachodnia cywilizacja, zarówno w tradycji chrześcijańskiej, jak i jeszcze w myśleniu starożytnych Greków - tłumaczył Krzysztof Rekowski.

Więcej w nagraniu.

Audycję prowadził Tomasz Domagała.

PR24/jmo

________________________

Data emisji: 7.12.19

Godzina emisji: 22.06

Polecane

Wróć do strony głównej