Paweł Skutecki: pojechałem do Anglii, żeby zbankrutować
2018-12-02, 16:00
- Zostałem trochę zmanipulowany. Szedłem na filologię polską z przeświadczeniem, że będę miał specjalizację dziennikarską. Okazało się po pierwszym tygodniu, że będzie to specjalizacja nauczycielska. Utknąłem - powiedział w audycji Nieznani Znani 24 Paweł Skutecki, poseł Kukiz'15.
Posłuchaj
- Kiedy studiowałem, była alternatywa. Albo szło się do wojska, albo na studia. Wybrałem to drugie. Już od trzeciego roku, najpierw dorywczo, a potem na etacie, pracowałem na etacie w gazecie. Nie miałem serca do szkoły, dlatego studiowałem siedem lat. Ale nie mogłem odpuścić, bo czekało wojsko - mówił Paweł Skutecki, opowiadając o swojej edukacji i pracy w mediach. - Świadomie wybrałem filologię polską. Jednak zostałem trochę zmanipulowany. Szedłem na filologię polską z przeświadczeniem, że będę miał specjalizację dziennikarską. Okazało się po pierwszym tygodniu, że będzie to specjalizacja nauczycielska. Utknąłem, choć miałem świetnych wykładowców. Do dziś została mi dbałość o język - dodawał.
Obecny poseł Kukiz'15 w swoim życiu miał również epizod emigracyjny, w Wielkiej Brytanii. - Mieszkałem w dużej dzielnicy żydowsko-muzułmańskiej. Ci ludzie żyją tam w zgodzie - opowiadał, mówiąc również o powodach wyjazdu z Polski. - Pojechałem do Anglii, żeby zbankrutować. To była turystyka upadłościowa, nie można było w Polsce formalnie ogłosić upadłości konsumenckiej. Cały proces trwał dwa lata, tyle byłem zagranicą - wskazywał.
W audycji Nieznani Znani 24 Paweł Skutecki mówił również o swojej obecnej działalności - między innymi wyjazdach na Bliski Wschód i niedawnym spotkaniu z prezydentem Syrii Baszarem Al-Asadem.
Gospodarzem programu była Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
Polskie Radio 24
----------------------------