Tomasz Rzymkowski (PiS): nie byłoby Polski bez Kościoła

2019-10-21, 20:30

Tomasz Rzymkowski (PiS): nie byłoby Polski bez Kościoła
Tomasz Rzymkowski . Foto: PR24/AK

- Bardzo lubię i szanuję Pawła Kukiza. To on dał mi szansę. To było coś wyjątkowego, szkoda, że się już skończyło. Szkoda też, że nie udało się Pawła Kukiza pozyskać do tego obozu patriotycznego, obozu wzmacniania i reformowania Polski - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Tomasz Rzymkowski.

Posłuchaj

21.10.2019, "Nieznani Znani". Gość: poseł Tomasz Rzymkowski (PiS)
+
Dodaj do playlisty

Podczas audycji w PR24 Tomasz Rzymkowski opowiadał o swojej politycznej drodze i wyborach, które jej towarzyszą. Podkreślał, że jest politykiem twardej, narodowej prawicy, a ruch Kukiz’15, który zaprowadził go do ław poselskich, był konfederacją ludzi o różnych poglądach.

Był blisko odejścia z polityki

Dziś Tomasz Rzymkowski jest od kilku miesięcy politykiem Prawa i Sprawiedliwości. Wyjaśniał w PR24, dlaczego postanowił odejść z Kukiz'15. - Zrobiłem to w momencie, gdy Paweł Kukiz zdecydował się na mariaż z Polskim Stronnictwem Ludowym. Szanuję PSL, ale nie widzę siebie w ich szeregach - powiedział Tomasz Rzymkowski. - W połowie lipca nie wiedziałem co robić. Z PSL nie można się wiązać, a moje środowisko się wiązało. Byłem blisko decyzji o zakończeniu aktywnej kariery politycznej. Poprosiłem wtedy o radę Małgorzatę Wasserman. Lubię słuchać osób mądrzejszych od siebie, ona niewątpliwie kimś takim jest - dodał poseł.

Według Tomasza Rzymkowskiego błędem było to, że ruch Kukiz'15 nie stał się częścią Zjednoczonej Prawicy. - Nie dało to PSL-owi głosów, ale dało wiarygodność. Wyborcy Kukiz’15 głosowali na PiS. To było widać w moim okręgu, gdzie podwoiłem swój wynik - relacjonował Gość PR24. - Głosy Kukiz'15 poszły niestety na Konfederację. To środowisko polityczne stało się największym beneficjentem elektoratu Kukiz'15 - dodał.

Uchronić polską rodzinę od eksperymentów

W audycji nie zabrakło wątków dotyczących mniej oficjalnej strony działalności posła Tomasza Rzymkowskiego, który opowiadał o tym, jak udaje mu się łączyć intensywną pracę parlamentarzysty z codziennym życiem, wychowywaniem dzieci, byciem głową rodziny.

- Cieszę się, że moja żona wytrzymała kampanię wyborczą. Mam trzech synów: Franka, Tymoteusza i Huberta. Chciałbym być takim ojcem dla nich, jakim mój ojciec był dla mnie. Wzorem, punktem odniesienia, osobą, na którą można liczyć - powiedział Tomasz Rzymkowski. - Ważny jest szacunek do drugiego człowieka. Żeby byli uczciwymi, pracowitymi ludźmi. Istotne są też kwestie religijne. Zależy mi na tym, żeby wyrośli na dobrych katolików i dobrych Polaków. To jest ta łączność: gdy ktoś próbuje oddzielić wiarę od polskości, to jest w dużym błędzie. Tego nie da się zrobić. Nie byłoby Polski bez Kościoła. Nie będzie Polaków bez aksjologii katolickiej, chrześcijaństwa - przekonywał Gość PR24. 

Pytany o cele na najbliższą kadencję Sejmu stwierdził, że "trwa walka o rząd dusz". - Trzeba robić wszystko, żeby uchronić polską rodzinę od tych eksperymentów, które udały się na Zachodzie - podsumował. 

Więcej w nagraniu.

Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.

Polskie Radio 24/tb

-----------------------

Data emisji: 21.10.2019

Godzina emisji: 20.06

 

Polecane

Wróć do strony głównej