Deklaracja Europejska PiS. Komentarze ekspertów
- W zasadzie wszystkie 12 punktów PiS dotyczy gospodarki. Kilka dotyczy polityki, a dwa pierwsze wartości. Gospodarka i ekonomia nie mogą abstrahować od etyki. Muszą być na czymś oparte. Słusznie, że deklaracja zaczyna się od "wyznania wiary", które daje punkt wyjścia do kolejnych postulatów - mówił w Debacie Polskiego Radia 24 dr Marian Szołucha z Akademii Vistula.
2019-03-16, 09:35
Posłuchaj
Deklaracja Europejska PiS została zaprezentowana podczas niedawnej konwencji regionalnej PiS-u w Jasionce pod Rzeszowem. Składa się z dwunastu punktów, ma być drogowskazem dla przyszłych europosłów partii rządzącej. Wśród postulatów znajdziemy ochronę rodziny, bezpieczne granice Europy, sprawiedliwą politykę klimatyczną, sprzeciw wobec nielegalnej imigracji, walkę o interesy polskiej wsi, korzystny dla Polski budżet Unii Europejskiej.
Wiceprezes Zarządu Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. Andrzej Kensbok zwrócił uwagę na protekcjonizm państw UE dotyczący polityki gospodarczej, w tym dystrybucji żywności. - W wielu krajach prawie niemożliwy jest rozwój sieci handlowych pochodzących spoza tego kraju. Przejawia się to również w ułatwieniach dotyczących eksportu. Te mechanizmy nie funkcjonowały dotychczas w Polsce i są trudne do wprowadzenia. Idąc za tokiem przestawionych postulatów, że w Polsce powinno być wolno to, co jest możliwe w Niemczech i Francji, nie mamy na dziś mechanizmów, które umożliwiłyby powstrzymanie rozwoju niepolskich sieci handlowych - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem dr-a Mariana Szołuchy powinniśmy walczyć o jak najlepsze warunki dla polskiej wsi oraz o sprawy dotyczące wspólnotowego budżetu. - Powinniśmy też pamiętać, że nasz dobrobyt nie zależy w pierwszej kolejności od unijnych funduszy. One nie stanowią o naszym rozwoju, nie są jego fundamentem - podkreślał dr Marian Szołucha.
Dr Piotr Soroczyński tłumaczył, że polska żywność ma utrudniony dostęp do rynków europejskich. - Naszej żywności na tych rynkach jest sporo, notujemy wzrosty, ale gdybyśmy mieli dodatkowe instrumenty do ekspansji to wyniki byłyby znacznie lepsze. Bazujemy przede wszystkim na pośrednictwie europejskich podmiotów, które kierują się własną polityką. Za naszą żywnością przemawia również to, że jest ona bardzo wysokiej jakości - zaznaczył ekspert.
REKLAMA
Zdaniem dr-a Artura Bartoszewicza z SGH przedstawianie problemu, że w Brukseli uknuto plan dotyczący zniszczenia polskiej gospodarki jest fikcją i nieprawdą. - Wiele spraw zależy od naszych zaniechań i niemocy. Nie jesteśmy skuteczni w poruszaniu się po korytarzach UE, gdy powstaje tam prawo, jak lobbuje się poszczególne rozwiązania. Często oddajemy pola bez podejmowania prób i działań - powiedział Bartoszewicz.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.
Data emisji: 16.03
REKLAMA
Godzina emisji: 9.06
PR24
REKLAMA