A. Bryc: działania Rosji w przestrzeni kosmicznej to realne zagrożenie

- USA mają rozmieszczone najwięcej obiektów satelitarnych na orbicie, ale to Chiny i Rosja zrobiły tutaj największy postęp. Prezydent Putin naciska na rosyjskie zdolności kosmiczne i pod tym względem Rosjanie stanowią realne zagrożenie - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Agnieszka Bryc z UMK w Toruniu. Gościem audycji był również prof. Piotr Grochmalski z Akademii Sztuki Wojennej.

2019-11-19, 21:12

A. Bryc: działania Rosji w przestrzeni kosmicznej to realne zagrożenie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/ Alexyz3d

Posłuchaj

19.11.2019 Goście "Kontrapunktu" o potencjalnych działaniach światowych mocarstw w przestrzeni kosmicznej
+
Dodaj do playlisty

Ministrowie zagranicznych państw NATO mają uznać przestrzeń kosmiczną za 5. obszar działań wojskowych. Goście Polskiego Radia 24 odnieśli się do tego zamiaru Sojuszu Północnoatlantyckiego.

- Powoli następuje progres. I bardzo dobrze. Można się dziwić, że dopiero teraz a nie wtedy, gdy pojawiły się doniesienia o tym, że Chiny i Rosja rozwijają takie systemy militarne. Z NATO nie jest tak źle jak nam się wydaje i Sojusz przetrwał niejeden kryzys. Ma trudności z podejmowaniem decyzji, ale jeżeli już, są one dogłębnie analizowane. Jeśli taka definicja zostanie przyjęta, NATO poczyni duży postęp w obronności w orbicie ziemskiej - uważa dr Agnieszka Bryc.

- Nie można pominąć kwestii militaryzacji przestrzeni kosmicznej. USA mają rozmieszczone najwięcej obiektów satelitarnych na orbicie, a Chiny i Rosja zrobili tutaj największy postęp i to właśnie Rosję musi gonić Zachód. Nie należy dziwić się Rosji, która ma wolę rozwijania tego potencjału jeszcze z okresu "zimnej wojny". Lata 90. były marazmem, a współcześnie prezydent Putin naciska na rosyjskie zdolności kosmiczne. Pod tym względem Rosjanie stanowią realne zagrożenie - zaznaczyła.

"Śmierć kliniczna NATO"

REKLAMA

Powiązany Artykuł

macron 1200 pap.jpg
"Martwica mózgu" NATO. "Nieprzemyślana wypowiedź" Emmanuela Macrona

Prof. Piotr Grochmalski odniósł się z kolei do wypowiedzi prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, który stwierdził, że NATO przeżywa "śmierć kliniczną mózgu". - Nie jest to niezwykłe zachowanie Francuzów. Przeżywali oni różne w chwile w funkcjonowaniu NATO. Francja nie najlepiej układała sobie relacje z USA. Duopol francusko-niemiecki, który był fundamentem budowania UE, przeżywa trudne chwile, bo Niemcy mocno zdystansowały Francję. Amerykanie podkreślają, że Europa nie odgrywa dla nich głównej roli. USA cały czas dbały o to, by kryzysy wewnętrzne nie destabilizowały NATO. Macron przy swoich wewnętrznych problemach z francuską gospodarką, szuka tematów zastępczych - stwierdził. 

- Potencjał atomowy Francji jest istotnym elementem, natomiast Francja nie ma rynku, który zaskakiwałby nas niezwykłymi osiągnięciami. Z perspektywy kosmosu, francuski potencjał odgrywa niewielką rolę. Państwa europejskie są daleko, jeżeli chodzi o rozmieszczenie swoich satelitów - dodał. 

<<CZYTAJ TAKŻE>> "Pakt NATO w Polsce jest żywy". Odpowiedź Georgette Mosbacher na słowa Emmanuela Macrona

Zwrócił on jednocześnie uwagę na Chiny. - Doceniam wysiłek chiński w tym zakresie. Rozwijają się tu powoli, ale skutecznie. Istotą sporu są zasoby surowcowe księżyca, stąd przyspieszona penetracja księżyca przez Chińczyków. Ocenia się, że na księżycu są setki tysięcy ton helu-3, czyli pierwiastka, który może w przyszłości być podstawą paliw - przyznał.

REKLAMA

- Chińczycy są w stanie skutecznie użyć antysatelity i szybko zniszczyć potencjał amerykański. Stąd w USA pojawiła się perspektywa stworzenia nowego dowództwa. System antysatelit, którymi dysponują Chińczycy, Rosjanie, a także Hindusi, pokazuje zupełnie nowy wyścig zbrojeń - zwrócił uwagę profesor. 

***

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Paweł Lekki.

REKLAMA

Polskie Radio 24/PAP/IAR/pkr

------------------

Data emisji: 19.11.2019

Godzina emisji: 20.33

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej