Strzelanina w hotelu Victoria w 1981 r. Historyk: rola PRL w kontaktach z terrorystami jest bardzo ciekawa
- Rola Polski Ludowej w kontaktach z międzynarodowymi organizacjami terrorystycznymi jest bardzo ciekawa. Chodziło o pieniądze. Nie było tutaj żadnej ideologii jak marksizm czy leninizm - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Przemysław Gasztold, historyk.
2020-09-20, 11:36
1 sierpnia 1981 r. miała miejsce strzelanina w hotelu Victoria w Warszawie. - Cała historia związana z próbą zabójstwa jednego z najważniejszych palestyńskich bojowników, Abu Daouda, jest okryta wieloma tajemnicami. Został on postrzelony, trafiło go 6 kul, ale przeżył. Istotne jest to, kto chciał go zastrzelić. Mamy trzy wersje - podkreślił Przemysław Gasztold.
Powiązany Artykuł
Strzały w hotelu Victoria. Próba likwidacji architekta zamachu w Monachium
"Kraj tranzytowy"
- Pierwszą opcją jest Mosad i zemsta za śmierć izraelskich sportowców Monachium, druga wersja to konkurencyjna organizacja terrorystyczna z Palestyny, a według trzeciej wersji Abu Daoud pracował dla dwóch organizacji terrorystycznych i chodziło o to, by nie można było złapać go na śledztwo - wyjaśnił.
Posłuchaj
Zdaniem rozmówcy "rola Polski Ludowej w kontaktach z międzynarodowymi organizacjami terrorystycznymi jest bardzo ciekawa. Chodziło o pieniądze. Nie było tutaj żadnej ideologii jak marksizm czy leninizm".
- O ile nie ma bezpośrednich dowodów na to, że polskie służby popierały lewicowe organizacje terrorystyczne, to wiemy, że przedstawiciele tych organizacji przebywali w Polsce i ukrywali się tu. Traktowali nasz kraj jako kraj tranzytowy i być może miejsce spotkań, choć na to dokumentów brakuje - wskazał gość Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "PRL - historia prawdziwa"
REKLAMA
Prowadzący: Robert Tekieli
Gość: Przemysław Gasztold
Data emisji: 20.09.2020
Godzina: 11.06
REKLAMA
pkr
REKLAMA