"Sposób na świętego". Adamski: cieszę się, że Mel Gibson szuka ciekawych ról
- Ostatnio upadał kilkukrotnie, a jednak wciąż się podnosi. Na tej jego pomarszczonej twarzy i brodzie widać męskość, której dzisiaj nie ma wielu aktorów - powiedział o Melu Gibsonie Łukasz Adamski przy okazji omawiania filmu "Sposób na świętego".
2021-01-15, 09:44
"Sposób na świętego" to film Eshoma Nelmsa i Iana Nelmsa. Opowiada o historii świętego Mikołaja, który przez coraz mniejszą magię świąt popada w tarapaty i chce uratować swój biznes. Żeby to osiągnąć, podejmuje współpracę z armią USA. Dodatkowo jeden z nastolatków nasyła na niego płatnego zabójcę. W filmie zagrali między innymi Mel Gibson i Walton Goggins.
Powiązany Artykuł
2021 rok w kinie. Na jakie filmy warto poczekać?
"Trochę niewykorzystana szansa"
Piotr Gociek mówił o tym, że film, mimo że go rozbawił, to jednak jest niewykorzystaną szansą. - Dużo rzeczy w tym filmie mnie rozbawiło. Przede wszystkim bardzo fajnie wypada Mel Gibson. Znakomicie wypada także Walton Goggins, który jest takim przerysowanym kilerem jednak przerażającym i zabawnym zarazem, więc to też jest bardzo ciekawa kreacja. Niesłychanie rozbawiły mnie sceny na styku biurokracji i świata elfów - powiedział.
- Mam też takie odczucie, że jest to trochę niewykorzystana szansa. Tzn. oglądało się to nieźle, ale można było z tego filmu wycisnąć więcej. On się dość rutynowo kończy, jak odcinek South Park. Zauważmy jednak, że jak na produkcję niespecjalnie wielką budżetowo, bo kosztował około 20 milionów dolarów, a to jest nic w Stanach Zjednoczonych, jest bardzo dobrze zrobiony. Jest montowany, oświetlony i myślę, że to oznacza, że powinniśmy śledzić twórców tego filmu - zauważył.
Mel Gibson
REKLAMA
Łukasz Adamski odniósł się natomiast do Mela Gibsona. Jego zdaniem aktor ma w sobie charyzmę, która jest coraz rzadsza wśród współczesnych aktorów. - Cieszę się, że Mel Gibson szuka różnych ciekawych ról dla siebie. Zauważmy, że on po swoim powrocie stara się aktorsko w różne ciekawe miejsca iść. „Krew na betonie”, później „Profesor and the Madman”. Nawet jeżeli jakieś filmy mu nie wychodzą, to stara się aktorsko coś robić. To nie jest jak w przypadku np. Schwarzeneggera czy innych gwiazd lat 90, którzy grają w coraz gorszych obrazach, a Mel Gibson ciągle czegoś szuka i jestem mu wdzięczny za to - powiedział.
- To jest człowiek bardzo przetłuczony przez życie. Ostatnio upadał kilkukrotnie, a jednak wciąż się podnosi. Na tej jego pomarszczonej twarzy i brodzie widać męskość, której dzisiaj nie ma wielu aktorów - ocenił Łukasz Adamski.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji
Posłuchaj
***
Audycja: "Nakręceni - magazyn premier filmowych"
Prowadzący: Piotr Gociek, Łukasz Adamski
REKLAMA
Data emisji: 14.01.2021
Godz. emisji: 22.06
dz
Polecane
REKLAMA