"Aria czy barbaria?". Artyści, których już z nami nie ma

Goście audycji "Aria czy barbaria?" mówili o nieżyjących artystach, którzy wpłynęli na ich twórczość. Choć na początku listopada najczęściej wspominamy tych, którzy odeszli w mijającym roku, to mowa była również o twórcach, którzy odeszli dawno, lecz ich dzieła pozostały wciąż w pamięci.

2019-11-02, 21:00

"Aria czy barbaria?". Artyści, których już z nami nie ma
zdj. ilustracyjne. Foto: pixabay.com/goszka

Posłuchaj

2.11.2019 "Aria czy barbaria?" cz. II
+
Dodaj do playlisty

Audycja "Aria czy barbaria?" poświęcona była między innymi, z uwagi na uroczystość Wszystkich Świętych i Zaduszki, tym, których już z nami nie ma. Goście Polskiego Radia 24 zwierzyli się, czyje odejście sprawiło im największy ból w mijającym roku.

Rosław Szaybo, grafik i pedagog

Monika Małkowska, krytyk sztuki, wskazała na śmierć Rosława Szaybo– To był człowiek, o którym większość myśli ciepło, twórca wielu plakatów, okładek płyt. Może ta druga strona jego twórczości była bardziej wyeksponowana, jako że zrobił karierę w Londynie, gdzie pojechał nawet nie znając języka angielskiego – powiedziała.

Następni twórcy wymienieni przez Monikę Małkowską to Bohdan Butenko i Andrzej Heidrich.

Artyści, którzy "umierają i powstają"

REKLAMA

Scenograf i plastyk Jerzy Kalina zaznaczył, że zmarłych nie przypomina sobie w listopadowe uroczystości. – Dla mnie oni umierają, powstają, przybliżają się i oddalają. Nie ma takiego stanu, że w tym roku sobie ich wymieniam i przypominam  – powiedział. – Nie mam takiego rankingu. Są tacy, którzy we wspaniały sposób przywracają swoją osobę – dodał.

Artysta zaznaczył, że wśród tych "żyjących i nieżyjących, pojawiających się i znikających" artystów, którzy wywarli na niego wpływ są m.in. Rembrandt czy Andy Warhol.

Pamięć o Henryku Wicińskim

– Myślałem tu o kilku artystach związanych ze środowiskiem krakowskim – zaznaczył malarz Ignacy Czwartos. – Ostatnio bliski mojemu sercu stał się Henryk Wiciński. Rzeźbiarz, rysownik, projektant kostiumów, scenograf i poeta – dodał.

Artysta mówił o tym, że grób zmarłego w 1943 roku artysty, "głównego przedstawiciela nurtu awangardowego w polskiej rzeźbie międzywojennej", był przeznaczony do rozbiórki. Reakcja środowisk artystycznych pozwoliła na ocalenie grobu Henryka Wicińskiego, dziś już, jak mówili goście audycji "Aria czy barbaria?" twórcy, o którym wielu nie pamięta.

REKLAMA

Wspomnienia o artystach z Łodzi

Sebatian Stankiewicz przypomniał o łódzkich twórcach. – Pojawiają się tacy bohaterowie z "drugiej", może nawet "trzeciej listy". Artyści, o których się nie mówiło – powiedział. Wymienił wśród nich m.in. zmarłego w tym roku Ireneusza Pierzgalskiego czy Tadeusza Wolańskiego (1930-2019).

– Każdy z nich rozwijał swoją własną wizje. Każda z tych wizji była bardzo mocna – wspominał historyk sztuki.

Ryszard Kaja, artysta formatu europejskiego

– Ten rok był o tyle smutny, że odeszło dwóch artystów, z którymi miałem szansę i zaszczyt współpracować – mówił Piotr Bernatowicz, nowy dyrektor CSW Zamek Ujazdowski. Gość PR24 również wskazał na Rosława Szaybo, "wybitnego artystę i niesamowitego człowieka", którego odejście jest również stratą dla polskiej dydaktyki artystycznej.

Drugą osobą, "artystą formatu europejskiego", był Ryszard Kaja– Znakomity artysta, trochę niedoceniany, bo trzymający się tradycyjnego warsztatu – wspominał Piotr Bernatowicz.

REKLAMA

Więcej w nagraniu.

Audycję "Aria czy barbaria?" prowadziła Magdalena Piejko.

Polskie Radio 24/msze

______________________

REKLAMA

Data emisji: 2.11.2019

Godzina emisji: 20.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej