Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Marta Kubiak: Frontex absolutnie nie zdaje egzaminu

Od 8 listopada trwa szturm migrantów na przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej. Grupa tysiąca osób próbuje nielegalnie przedostać się na terytorium Polski.

Powiązany Artykuł

"Powinniśmy być w głównym nurcie ustaleń". Kowal o międzynarodowych konsultacjach ws. sytuacji na granicy

Jak podała Joanna Senyszyn, wszyscy zgadzamy się co do tego, że winę za konflikt ponosi reżim Łukaszenki wspomagany przez Putina.

- Raczej nie grozi to wojną. Jest to oczywiście konflikt lokalny. Jest konieczność ochrony polskich granic, które są jednocześnie granicami UE - powiedziała poseł Lewicy. 

• Ustawa o ochronie granicy. Piotr Kaleta: liczę, że Senat pójdzie po rozum do głowy
• "Broniąc naszej granicy, bronimy całej Europy". Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Bilda"

W audycji "Dwie strony" Joanna Senyszyn zarzuciła rządowi, że wszystkie kroki, które do tej pory podjął, nie przyniosły - jej zdaniem - żadnego skutku.

- Ten konflikt się nasila - stwierdziła. - Ten rząd ciągle nie chce uznać, że jest to ogromny kryzys humanitarny, a na granicy umierają ludzie - kontynuowała.

Posłuchaj

Marta Kubiak i Joanna Senyszyn o krysysie na hranicy polsko-białoruskiej (Polskie Radio 24 / Dwie strony) 20:55

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Warto w tym miejscu przypomnieć, że polski rząd trzy razy wysyłał transport z pomocą humanitarną dla Białorusi. Reżim Alaksandra Łukaszenki nie wpuścił żadnej z tych ciężarówek na terytorium kraju.

Umiędzynarodowienie konfliktu

Joanna Senyszyn w Polskim Radiu 24 przyznała, że chciałaby umiędzynarodowienia konfliktu. Jak tłumaczyła, dzięki temu odpowiedzialność za to, co dzieje się na granicy z Białorusią, rozłoży się na wszystkie kraje członkowskie UE.

- Niezrozumiały jest upór rządu, aby nie dopuścić Frontexu. Frontex powinien od dawna tam być - uznała.

Jako argument poseł Lewicy podała, że Frontex "uratował kilkadziesiąt tysięcy uchodźców". Zdaniem Joanny Senyszyn "są to specjaliści, którzy znają języki, procedury".

Powiązany Artykuł

"Realpolitik czy działanie irracjonalne?". Andrzej Rafał Potocki o rozmowie Merkel-Łukaszenka

Marta Kubiak z PiS przypomniała, że "Polska w ramach Frontexu wysłała na Litwę 50 strażników służby granicznej, którzy właśnie zabezpieczają ich granicę".

- W tej sytuacji instytucja Frontexu absolutnie nie zdaje egzaminu, bo jeżeli rzeczywiście chcieliby pomóc, to nie zajmowaliby się udzielaniem pomocy w kwestii ewentualnych wniosków - powiedziała poseł PiS.

• Rzecznik MSZ: podjęliśmy decyzję, aby nie toczyć rozmów z Rosją ws. kryzysu na granicy z Białorusią
• Rzecznik MSZ: problemy dotyczące kryzysu na granicy powinny być rozwiązywane z udziałem Polski

Polityk zastanawiała się, dlaczego dla opozycji ważniejsi są ludzie, którzy są na granicy i próbują nielegalnie przekroczyć granicę, niż bezpieczeństwo funkcjonariuszy i obywateli.

- Oni zostali tam zaproszeni przez Łukaszenkę, mają wizy turystyczne, przebywają tam legalnie i agresywnie zachowują się w stosunku do naszych służb - powiedziała.

Marta Kubiak w Polskim Radiu 24 działania opozycji uznała za hipokryzję, przywołując tym samym, że z jednej strony dziękują służbom pracującym przy ochronie granicy, a z drugiej strony nie chcą przyjąć przepisów, które ułatwią im funkcjonowanie i zapewnią ich jeszcze większe bezpieczeństwo.

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: "Dwie strony"

Prowadziła: Stanisław Janecki

Gość: Marta Kubiak (PiS), Joanna Senyszyn (Lewica)

Data emisji: 18.11.2021

Godzina: 08.06

bf