Kontrowersje po Campus Polska Przyszłości. "Ktoś nie ocenia właściwie rzeczywistości"
- Jak najbardziej doceniam to, że ktoś chciał zorganizować (dla młodzieży - przyp. red) spotkanie, gdzie mogą rozmawiać. Doceniam, że te osoby interesują się Polską, jej przyszłością, interesują się polityką, to jest bardzo ważne. Mamy problem z tym, że duża część społeczeństwa nie angażuje się w życie publiczne - mówił w Polskim Radiu 24 Sławomir Ćwik (Polska 2050), który dyskutował z Joanną Borowiak (Prawo i Sprawiedliwość).
2024-09-03, 10:45
Według serwisu money.pl Prawo i Sprawiedliwość zorganizuje spotkanie dla młodzieży pod szyldem "Przystań Polska". Ma to być odpowiedź na Campus Polska Przyszłości organizowany przez Rafała Trzaskowskiego.
Joanna Borowiak pytana o te plany stwierdziła, że alternatywa dla "campusu pogardy i nienawiści" organizowanego przez Platformę Obywatelską jest konieczna.
- Bo jeśli taka ma być przyszłość Polski, jaką prezentują nam autorzy tego seansu nienawiści i pogardy, to byłby to dramat dla Polski - podkreślała, nawiązując do krótkiego filmu zamieszczonego w mediach społecznościowych, na którym widać co najmniej kilkudziesięciu młodych ludzi ze słuchawkami na uszach, którzy podczas silent disco skandują hasło "***** PiS".
Posłanka poruszyła również kwestię finansowania tego wydarzenia.
REKLAMA
- Jeśli okaże się, że Rafał Trzaskowski zostanie oficjalnym kandydatem na prezydenta, że nie będzie to Donald Tusk, wówczas zwrócę się do PKW, żeby sprawdziła, czy w sprawozdaniu jest doliczone właśnie finansowanie kampusu przez samorządy i zagraniczną fundację niemiecką, co jest niezgodne z polskim prawem - stwierdziła.
Posłuchaj
Sławomir Ćwik odniósł się do tych uwag.
- Doceniam to, że ktoś zaangażował młodzież do życia publicznego, do rozmowy o polityce, o przyszłości Polski. Ocenianie tego wydarzenia, tych kilku dni, kiedy młodzi ludzie myśleli o sprawach publicznych i przyszłości, w kontekście fragmentu dyskoteki, którą te osoby urządziły sobie już po kampusie, jest skandaliczne i świadczy o tym, że ktoś nie ocenia właściwie rzeczywistości - powiedział.
- Uczestniczenie w życiu publicznym kraju, praca dla niego, patriotyzm, przejawia się m.in. w służbie publicznej, rozpatrywaniu spraw publicznych. Ja politykę traktuję jako pracę dla dobra ogółu, służbę ogółowi. Dlatego nie ma nic złego, aby PiS organizowało swoją imprezę dla młodzieży na wzór tej organizowanej przez Rafała Trzaskowskiego, i nie jest to powodem, aby krytykować innych, którzy organizują takie spotkanie - mówił poseł.
REKLAMA
Według money.pl wydarzenie PiS ma odbyć się w Pułtusku w dniach 14-15 września, a szczegóły mają być znane jeszcze w tym tygodniu. Działacze partii mówią, że celem spotkania miałoby być pokazanie, że PiS otwiera się na nowe środowiska i wchodzi w rolę merytorycznej opozycji.
Według medialnych impreza ma być już niemal gotowa, a odpowiedzialni za organizację działacze wskazują, że na liście gości "pojawiają się nieoczywiste nazwiska związane z konserwatywną stroną".
Część działaczy odnosi się jednak krytycznie do tego pomysłu. Wskazują oni na niewystarczającą liczbę panelistów, skromne fundusze oraz niechęć wielu młodych działaczy do udziału w takim wydarzeniu, obawiających się jednoznacznego kojarzenia ich z PiS.
REKLAMA
***
Audycja: Dwie strony
Prowadzący: Roch Kowalski
Goście: Joanna Borowiak (PiS) i Sławomir Ćwik (Polska 2050)
Data emisji: 03.09.2024|
Godzina emisji: 8.36
PR24/ka/wmkor
REKLAMA