"Potrzebna jest stabilizacja". Wiceminister Janusz Kowalski o korespondencyjnym głosowaniu

- Projekt dotyczący głosowania korespondencyjnego wynika z troski o państwo. Chcemy walczyć ze skutkami społecznymi i gospodarczymi koronawirusa. Potrzeba do tego jest stabilizacja i poważana opozycja, której niestety brakuje - mówił w Polskim Radiu 24 Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych. 

2020-03-31, 20:15

"Potrzebna jest stabilizacja". Wiceminister Janusz Kowalski o korespondencyjnym głosowaniu
Janusz Kowalski. Foto: PR24/AK

Posłuchaj

Janusz Kowalski o wyborach prezydenckich w Polsce (Stan rzeczy)
+
Dodaj do playlisty

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy ws. przeprowadzenia głosowania korespondencyjnego w zbliżających się wyborach prezydenckich. Możliwość takiego głosowania ma przysługiwać wszystkim wyborcom.

Powiązany Artykuł

pałac prezydencki shutter 1200.jpg
Poseł Solidarnej Polski: wezwanie do bojkotu wyborów to próba wprowadzenia anarchii

"Im wybory będą szybciej, tym lepiej"

Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że wybory 10 maja powinny odbyć się dla zapewnienia stabilności państwa i przy zachowaniu najwyższych rygorów bezpieczeństwa.

- Dlatego posłowie PiS wprowadzają projekt związany z głosowaniem korespondencyjnym. Poczekajmy jeszcze kilkanaście dni, wierzę, że stan pandemii będzie ustępował - mówił.

- Nie ma też żadnej gwarancji, że za kilka miesięcy sytuacja epidemiologiczna będzie lepsza. Im wybory będą szybciej i będzie stabilizacja państwa, by walczyć ze skutkami pandemii, tym lepiej dla Polaków, którzy oczekują konkretnych działań od rządu i prezydenta - dodał Janusz Kowalski.

REKLAMA

"PO gra na destabilizację państwa"

Jego zdaniem nie istnieją obecnie przesłanki do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.  - Jest pandemia. Działamy zgodnie z prawem i w jego ramach - zapewnił.

Podkreślił, że "wprowadzenie stanu nadzwyczajnego zostałoby wykorzystane do oskarżeń pod adresem rządu, że chce np. wprowadzać cenzurę". 

- Platforma Obywatelska cynicznie wykorzystuje kwestię stanu wyjątkowego wyłącznie do jednej operacji. Do tego, by zamienić swojego kandydata w wyborach prezydenckich. Małgorzata Kidawa-Błońska jest skompromitowana. Wielu politykom PO marzy się powrót Donalda Tuska, człowieka Angeli Merkel, jako kandydata na urząd prezydenta. To jest jedyny powód dla którego PO gra na destabilizację polskiego państwa - podsumował Kowalski.

Wiceminister aktywów państwowych przypomniał również znaczenie spółek skarbu państwa w kryzysie wywołanym pandemią.

REKLAMA

Więcej w nagraniu

* * *

Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Michał Wróblewski (wp.pl)
Gość: Janusz Kowalski
Data emisji: 31.03.2020
Godzina emisji: 19.10

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej