Po konsultacjach ws. tworzenia rządu. Poseł PSL: wierzę w możliwość porozumienia z prezydentem
- Będziemy usatysfakcjonowani, jeżeli pan prezydent podejmie szybkie działanie i zrealizuje wolę wyborców, a władza w Polsce zmieni się bez zbędnych celebracji i "ostatnich namaszczeń", że będziemy mogli wprowadzać dobre zmiany dla Polski - mówiła w Polskim Radiu 24 Urszula Pasławska (Polskie Stronnictwo Ludowe).
2023-10-25, 20:27
Prezydent Andrzej Duda zakończył dwudniowe konsultacje w sprawie powołania rządu, wczoraj spotkał się z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej, dziś zaś z reprezentantami Trzeciej Drogi, Lewicy i Konfederacji. Szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych poinformowała, że jutro o godz. 12.00 prezydent Andrzej Duda podsumuje przebieg konsultacji.
"Dotrzymujemy słowa danego wyborcom"
Urszula Pasławska krytycznie odniosła się do możliwości koalicji pomiędzy PiS a PSL. - Szliśmy do wyborów nie tylko z potrzebą zmiany rządów, ale z hasłem zmiany: albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS. Dotrzymujemy słowa danego wyborcom (…). Nie jesteśmy zdziwieni postawą PiS, które przez osiem lat zawsze kupowało albo przekupywało i teraz są bardzo zaskoczeni, że są partie polityczne czy elity, które są nieprzekupne. Do ostatniej chwili karmią siebie i swoich posłów, że może jeszcze się uda. Nie ma i nie będzie takich rozmów - stwierdziła.
"Wierzę, że jest możliwość porozumienia"
- Mam nadzieję, że będziemy mogli rozpocząć prace nie tylko nad budżetem, który jest bardzo trudnym wyzwaniem ze względu na deficyt i potrzeby pożyczkowe, konieczność wykupienia obligacji, to skomplikowana sprawa. Są też inne kwestie związane m.in. z edukacją, zdrowiem, w tym z finansowaniem in vitro. Rządzenie nie będzie na początku łatwe, ale wierzę, że jest możliwość porozumienia również z panem prezydentem - zaznaczyła poseł PSL.
Posłuchaj
Procedura powołania rządu
Konstytucja przewiduje trzy możliwe kroki wyłonienia rządu po wyborach. W pierwszym dużą rolę odgrywa prezydent, który m.in. desygnuje premiera, biorąc pod uwagę, że zaproponowany przez niego rząd, aby uzyskać wotum zaufania, musi zdobyć poparcie bezwzględnej większości w Sejmie. Jeśli ta próba zakończyłaby się niepowodzeniem, inicjatywę przejmuje Sejm. Wówczas premier i rząd potrzebują bezwzględnej większości głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Gdyby posłom nie udało się powołać rządu, inicjatywa wraca do prezydenta, a do wotum zaufania potrzebna jest zwykła większość.
* * *
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Michał Wróblewski
REKLAMA
Gość: Urszula Pasławska
Data emisji: 25.10.2023
Godzina emisji: 19.06
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA