Rozłam w PiS? "Realny scenariusz, ale nie przed wyborami prezydenckimi"
Wkrótce ma dojść do połączenia PiS z Suwerenną Polską. Jednak wciąż dają o sobie znać stare konflikty między środowiskami byłego premiera i Zbigniewa Ziobry. - Myślę, że Mateusz Morawiecki w partii czuje się coraz mniej pewnie. Jego odejście z ugrupowania to realny scenariusz, ale nie przed wyborami prezydenckimi - powiedział w Polskim Radiu 24 Jakub Wencel z "Gazety Wyborczej".
2024-10-05, 08:36
Wiadomo już, że dojdzie do fuzji Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską. Do zarządu partii mają wejść także Zbigniew Ziobro i Patryk Jaki. Wcześniej przeciwko łączeniu obydwu formacji protestował m.in. Michał Dworczyk, były szef kancelarii Mateusza Morawieckiego. Sprzeciwiał się nie tylko samej fuzji, ale także temu, żeby członkami zarządu zostali Ziobro i Jaki.
Od dłuższego czasu trwa spór między Ziobrystami a środowiskiem byłego premiera. Obie grupy wzajemnie obwiniają się za przegrane wybory parlamentarne.
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że "konflikt pomiędzy Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobrą to telenowela, która się ciągnie wiele lat". - Na początku była ona ekscytująca, bo wyciągała na powierzchnię nieartykułowany wcześniej spór pomiędzy czołowymi politykami. Obecnie jest to serial, który poszedł zdecydowanie za daleko. Nikogo nie ekscytuje. A dla obu tych frakcji jest miejsce - zaznaczył Jakub Wencel.
Morawiecki odejdzie z PiS? "Czuje się coraz mniej pewnie"
- Mówi się o tym, że Mateusz Morawiecki coraz mniej pewnie czuje się w Prawie i Sprawiedliwości. W pewnym momencie był pobłogosławiony jako następca przez Jarosława Kaczyńskiego. Wtedy nie było też mowy o tym, żeby włączyć do PiS Solidarną Polskę. Szykowano się raczej na trzecią kadencję Mateusza Morawieckiego jako premiera. Teraz wygląda na to, że prezes partii kompletnie zmienił kierunek - dodał.
REKLAMA
Przypomniał również, że po wyborach w 2019 roku Zbigniew Ziobro chciał dołączyć do PiS-u. Wtedy Jarosław Kaczyński powiedział "nie". - Dziś sytuacja się zmieniła. Prezes chce skonsolidować partię w obliczu kryzysu - podkreślił dziennikarz.
Niektórzy komentatorzy zwracali uwagę na to, że w najbliższym czasie możliwy jest rozłam w Prawie i Sprawiedliwości, który miałby nastąpić w wyniku odejścia Mateusza Morawieckiego i skupionych wokół niego ludzi.
- Myślę, że taki scenariusz jest realny, ale nie przed wyborami prezydenckimi. Sądzę, że Mateusz Morawiecki będzie czekał na wskazanie kandydata na prezydenta przez Jarosława Kaczyńskiego. Ale być może też dalej liczy, że to on uzyska nominację. Myślę, że zrobiłby bardzo dobry wynik, choć przegrałby te wybory. A zatem na razie sprawa zjednoczenia w partii jest zamknięta. Nie będzie większych wstrząsów do wyborów prezydenckich - podsumował Jakub Wencel.
- Walki w PiS. Kluzik-Rostkowska: Kaczyński chce wystawić Błaszczaka, by utrzymać władzę
- Romanowski nie stawi się w prokuraturze? Napieralski: jest cyniczny, gra na zwłokę
***
Audycja: Stan rzeczy
Prowadząca: Dominika Sitnicka
Gość: Jakub Wencel ("Gazeta Wyborcza")
Data emisji: 4.10.2024
Godzina emisji: 21.33
bartos
REKLAMA