Dymisja Borisa Johnsona. Dr Beata Górka-Winter: każda niestabilność jest na rękę Rosji
- Zmiana rządu i głównodowodzącego spowoduje, że Wielka Brytania skupi się na swoich problemach wewnętrznych, jak każde państwo, które przeżywa polityczny wstrząs, a wtedy problemy zewnętrzne zejdą na drugi plan i wydaje się, że najbliższe tygodnie zostaną w Wielkiej Brytanii wypełnione dyskusjami na temat polityki wewnętrznej - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Beata Górka-Winter, Uniwersytet Warszawski.
2022-07-07, 21:35
Brytyjski premier Boris Johnson oficjalnie zapowiedział dymisję. Potwierdził to rzecznik szefa rządu. To efekt buntu wewnątrz Partii Konserwatywnej.
Przemawiając na Downing Street, Boris Johnson stwierdził, że "powinien się rozpocząć proces wyboru nowego lidera" Partii Konserwatywnej, a on do tego czasu pozostanie na stanowisku. Od kilku dni Boris Johnson opierał się coraz większej presji ze strony swojej partii, by zrezygnował ze stanowiska.
Dr Beata Górka-Winter komentowała decyzję premiera Wielkiej Brytanii. - Rozumiem przyczyny tej dymisji, czarne chmury nad Johnsonem zbierały się już od miesięcy, nie jest to duże zaskoczenie. Niedobrze jednak jest, że w tylu europejskich krajach dochodzi do poważnych napięć społecznych - stwierdziła, podkreślając, że każda niestabilność odciąga uwagę Europy od sytuacji na Ukrainie i zagrożenia ze strony Rosji.
- Wielka Brytania opuściła wprawdzie Unię Europejską, ale pozostaje jednym z liderów pomocy Ukrainie, także w sensie politycznego przywództwa. Oprócz Stanów Zjednoczonych to właściwie Wielka Brytania jest jednym z najważniejszych państw - przywódców w kształtowaniu koalicji antyrosyjskiej w tej chwili - zaznaczyła ekspert.
REKLAMA
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Tym, co skłoniło Johnsona do rezygnacji, jest fala dymisji ze stanowisk rządowych, którą we wtorek późnym popołudniem rozpoczęli minister zdrowia Sajid Javid i minister finansów Rishi Sunak.
Bezpośrednią przyczyną ich rezygnacji było przyznanie we wtorek przez Downing Street, że Johnson wiedział o zarzutach wobec posła Chrisa Pinchera, dotyczących jego niewłaściwych zachowań seksualnych, a mimo to w lutym tego roku mianował go na stanowisko zastępcy whipa, czyli osoby odpowiedzialnej za dyscyplinę w klubie poselskim.
Od tego czasu śladem ministrów poszło jeszcze 57 posłów, w większości zajmujących niższe stanowiska rządowe, ale skala tych rezygnacji jest na tyle duża, że pokazało to Johnsonowi, iż nie jest w stanie skutecznie rządzić. Sprawa Pinchera nałożyła się na cały szereg problemów Johnsona w ostatnich miesiącach, w tym ciągnącej się od listopada afery wokół przyjęć alkoholowych na Downing Street w czasie obowiązywania restrykcji covidowych.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
REKLAMA
Gość: dr Beata Górka-Winter
Data emisji: 7.07.2022
Godzina emisji: 19.06
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA