Wsparcie finansowe UE dla Turcji? Dr Krzysztof Winkler: Erdoganowi chodzi nie tylko o pieniądze
- Państwo greckie zachowuje się tak jak powinno, czyli zgodnie z traktatami. Strzeże unijnej granicy - powiedział dr Krzysztof Winkler z Uniwersytetu Warszawskiego. - Prezydentowi Turcji, poza wsparciem finansowym, zależy również na wsparciu politycznym Unii w kontekście wojny w Syrii - dodał.
2020-03-09, 18:52
Posłuchaj
Komisja Europejska mówi o możliwej pomocy finansowej dla Turcji, ale stawia warunki. Prezydent Turcji spotka się w Brukseli z przewodniczącymi Komisji Ursulą von der Leyen i Rady Europejskiej Charles'em Michelem. Główny temat rozmów to sytuacja na granicy Turcji z Grecją związana z kolejna fala migrantów chcących przedostać się doi zachodniej Europy.
Powiązany Artykuł
Grecki żołnierz strzelał do migrantów na granicy? Turcja publikuje nagranie
Rządy państw Europy zachodniej przeciwko przyjmowaniu imigrantów
Tureckie władze pozwoliły uciekinierom z Syrii i Bliskiego Wschodu, przebywającym w Turcji, aby udali się w stronę granicy z Grecją. Koczuje tam teraz kilkadziesiąt tysięcy osób. Rząd w Atenach zwiększył ochronę granic i powstrzymuje uciekinierów przed ich przekroczeniem.
- W tej chwili trwa obrona greckiej granicy. Powstały również patrole obywatelskie, które wspierają policję i wojsko w wyłapywaniu tych, którym uda się przez nią przejść. Państwo greckie zachowuie się tak, jak powinno, czyli zgodnie z traktatami. Strzeże unijnej granicy. (…) Kolejny kryzys migracyjny mógłby doprowadzić do znacznego pogorszenia nastrojów społecznych i stanu gospodarki. To wszystko mogłoby doprowadzić do wzrostu poparcia dla partii antysystemowych - wyjaśnił dr Winkler.
Turecka walka o wpływy
Przedstawiciele unijnych instytucji krytykowali Turcję. Mówili, że zachęcanie uciekinierów do nielegalnego przekraczania granicy Wspólnoty, szantaż oraz wykorzystywanie ludzi do wywierania presji na Brukselę jest nie do zaakceptowania.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Turcja ostro o dzianiach UE: "depcze" międzynarodowe prawo
- Można powiedzieć, że prezydent Turcji zmusza Unię do kolejnej transzy pieniędzy. Zależy mu właśnie na wsparciu finansowym oraz politycznym w związku z wojną w Syrii i ofensywą wojsk prezydenta Baszszara al-Asada w prowincji Idlib. Chce także poparcia w rozgrywce z Rosją opowiadającą się po stronie Asada, gdyż w ostatnim czasie wpływy tureckie na terytorium Syrii zaczynają gwałtownie się kurczyć - wskazał dr Krzysztof Winkler.
Unia nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań?
Prezydent Turcji twierdzi, że mimo wielokrotnego zwracania uwagi Unia nie dotrzymała zobowiązań z 2016 roku. Zgodnie z zawartym porozumieniem Ankara, w zamian za zamknięcie granic, miała otrzymać 6 miliardów euro. Recep Erdogan mówi, że Turcja otrzymała połowę tej sumy. Teraz turecki prezydent domaga się zwiększenia pomocy finansowej.
- Myślę, że obu stronom zależy na tym, by dojść do porozumienia i zmniejszyć napięcie na greckiej granicy – dodał gość Polskiego Radia 24.
***
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzący: Paweł Lekki
Gość: dr Krzysztof Winkler z Uniwersytetu Warszawskiego
Data emisji: 09.03.2020
Godzina emisji: 16.47
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
REKLAMA