Turcja ostro o dzianiach UE: "depcze" międzynarodowe prawo
Turcja oskarżyła w piątek Unię Europejską o polityczne wykorzystywanie migrantów, którzy od kilku dni próbują przekroczyć granicę turecko-grecką i przedostać się na teren UE. Zdaniem Ankary Wspólnota "depcze" międzynarodowe prawo, dające każdemu prawo do azylu.
2020-03-07, 05:32
Tureckie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło, że wsparcie UE dla Grecji w powstrzymywaniu migrantów na granicy świadczy o ignorowanie unijnych przepisów i wartości.
Powiązany Artykuł
Wcześniej w piątek szefowie MSZ państw UE w komunikacie po swym posiedzeniu w Zagrzebiu oznajmili, że decyzja Turcji o otwarciu dla migrantów granicy z Grecją, nie zważając na umowę migracyjną z UE z 2016 roku, jest nie do przyjęcia i taka presja polityczna zostanie odrzucona.
"UE ponownie wyraża poważne zaniepokojenie sytuacją na granicy grecko-tureckiej i zdecydowanie odrzuca wykorzystanie przez Turcję presji migracyjnej do celów politycznych" - napisali ministrowie w oświadczeniu.
"Umowa z Turcją jest martwa"
W tle sporu między UE z Turcją głos w tej sprawie zabrał w piątek także premier Grecji Kyriakos Micotakis, który w telewizji CNN powiedział, że umowa migracyjna z 2016 roku jest "martwa". Oskarżył Ankarę o wspomaganie napływu tysięcy ludzi na granicę Turcji z Grecją.
REKLAMA
- Teraz bądźmy szczerzy, umowa jest martwa - powiedział Micotakis, dodając, że "Turcja zdecydowała się całkowicie złamać porozumienie z powodu tego, co wydarzyło się w Syrii".
Powiązany Artykuł
Szturm na bramy Europy
Dziesiątki tysięcy migrantów i uchodźców usiłuje od tygodnia przedostać się do Grecji drogą lądową od wschodu, od strony Turcji oraz przez morze po ogłoszeniu przez Ankarę otwarcia dla migrantów dotychczas strzeżonych granic.
Po kilku miesiącach gróźb prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że jego kraj nie będzie już dłużej strzegł bram Europy i nie będzie powstrzymywał migrantów, którzy na mocy umowy z UE z 2016 roku pozostali na terytorium Turcji.
Turcja zobowiązała się w 2016 roku do zatrzymania nielegalnej migracji ze swojego terytorium do Unii Europejskiej w zamian za wsparcie ze strony Wspólnoty. Turcja przyjęła u siebie ok. 3,7 miliona syryjskich uchodźców i jest to największa populacja uchodźców na świecie.
REKLAMA
pkur
REKLAMA