"Niezwykłe ciepło i dobroć". Roman Dziewoński mierzy się z mitem Kaliny Jędrusik
W dzisiejszych czasach, kiedy sensacja goni sensację, i tylko tym się niektórzy żywią, [Kalina Jędrusik] byłaby wdzięcznym obiektem, natomiast kompletnie nie o to chodziło. Po prostu są osoby, które mają pewien rodzaj wdzięku, czaru, emanujący z nich. Potrafią także z tego skorzystać w słusznej sprawie. I na pewno taką osobą, postacią w środowisku, i nie tylko, była Kalina Jędrusik - mówił w Polskim Radiu 24 Roman Dziewoński, dziennikarz i reżyser.
2022-02-12, 10:36
Tydzień temu obchodziliśmy 92 rocznicę urodzin Kaliny Jędrusik. Wybitna aktorka, wspaniała wokalistka, na zawsze wpisała się w polską kulturę. Swoimi wykonaniami utworów z Kabaretu Starszych Panów wzbudzała śmiech, ale też wzruszenie. O aktorce mówił w Polskim Radiu 24 dziennikarz i reżyser Roman Dziewoński.
Kalina Jędrusik - dziś byłaby "wdzięcznym tematem" medialnym?
Gość PR24 podkreślił, że Kalina Jędrusik miała wyjątkową osobowość, która górowała nad wszystkimi pozostałymi jej cechami. Jak zauważył, "chcieliby niektórzy tylko o tym mówić". - W dzisiejszych czasach, kiedy sensacja goni sensację, i tylko tym się niektórzy żywią, [Kalina Jędrusik] byłaby wdzięcznym obiektem, natomiast kompletnie nie o to chodziło - mówił Roman Dziewoński.
- Po prostu są osoby, które mają pewien rodzaj wdzięku, czaru, emanujący z nich. Potrafią także z tego skorzystać w słusznej sprawie. I na pewno taką osobą, postacią w środowisku, i nie tylko, była Kalina Jędrusik - opowiadał Roman Dziewoński.
"Pamiętam niezwykłe ciepło"
Dziennikarz wspominał, jak poznał Kalinę Jędrusik jako mały chłopiec. Był obecny podczas nagrywania przedostatniego Kabaretu Starszych Panów. Kalina Jędrusik usiadła obok niego i powiedziała mu, że za chwilę ma na tej scenie śpiewać piosenkę "SOS".
REKLAMA
- Pamiętam niezwykłe ciepło, powiedziałbym - może to trochę niemodne - dobroć. Tym bardziej, że wszystkie sensacje na temat Kaliny Jędrusik z dobrocią i ze skupieniem się nad kimś drugim - w takim popularnym rozumieniu tych słów - właściwie nie istnieją - mówił Roman Dziewoński. Przytoczył opowieść Jerzego Turka, który pozostawał niezwykle wdzięczny Kalinie Jędrusik za jej ciepło, dobroć i oddanie w czasie, kiedy umierał jego syn.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Polki"
Prowadzi: Magdalena Merta
Gość: Roman Dziewoński (dziennikarz muzyczny, reżyser)
Data emisji: 12.02.2022
Godzina emisji: 08.06
REKLAMA
PR24/jmo
REKLAMA