Millennium Docs Against Gravity. Liebhart o dokumentach ukazujących Rosję Putina
- Obrazki miast, które widzimy na Ukrainie, widzieliśmy podczas wojny w Czeczenii, gdzie Grozny wyglądał jak Mariupol. My już od pierwszych edycji Millennium Docs Against Gravity pokazywaliśmy filmy o Putinie jak i o wojnie w Czeczenii, o bestialstwie - powiedział w Polskim Radiu 24 Artur Liebhart, szef Docs Against Gravity i dyrektor międzynarodowego festiwalu filmów dokumentalnych Millennium Docs Against Gravity.
2022-05-07, 21:27
13 maja rusza kolejna edycja festiwalu Docs Against Gravity. W tym roku na festiwalu wyświetlane będą m.in. niderlandzki film "Skarby Krymu" poświęcony rosyjskiej inwazji na ten półwysep w 2014 roku. - W tym filmie ciekawy jest poziom rozważań, do kogo należy sztuka - powiedział w Polskim Radu 24 Artur Liebhart, szef Docs Against Gravity.
- Film tyczy się wspaniałych zbiorów archeologicznych, które znalazły się Holandii, gdy wybuchła wojna 2014 roku. Kustosze zastanawiają się, do kogo te skarby należą i komu je oddać. To film, który zwraca uwagę, że sztuka jest bierna, bo można ją przestawić, ale - jak powiedział kiedyś Churchill - "jeżeli nie będziemy cenić kultury, to po co w ogóle prowadzimy wojny? - stwierdził filmowiec.
»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Gość "Ideo-popu" przywołał także wydarzenia z obecnie trwającej rosyjskiej wojny na Ukrainie, kiedy w zbombardowanym przez Rosjan teatrze w Mariupolu zginęło ponad 600 osób". - Czasami mam wrażenie, że to się nie dzieje, że to nie jest możliwe, żeby w 2022 roku w Europie takie rzeczy się działy - dodał.
REKLAMA
Nawiązania do rosyjskiej wojny na festiwalu
Do wydarzeń rosyjskiej wojny nawiązywać będzie także tegoroczny festiwal Docs Against Gravity. - Będziemy pokazywać m.in. film "Mariupolis", który został nakręcony przez zabitego w Mariupolu przez rosyjskiego agresora litewskiego reżysera Mantasa Kvedaraviciusa. Po raz pierwszy pokazywaliśmy go w 2016 roku. Jest to bardzo piękny esej, pięknie sfilmowany, o okresie 2013-2014. Tematem jest samo miast i jak ludzie dają sobie radę z tym, że żyją w mieście frontowym, które w każdej chwili może być poddane działaniom frontowym. To, co się nie stało wtedy, stało się w 2022. To miasto praktycznie przestało istnieć - zaznaczył.
Rozmówca Krzysztofa Wołodźki wskazał także, że na kierowanym przez niego festiwalu wątki rosyjskie były także obecne w przeszłości. - Te obrazki miast, które my widzimy teraz z Ukrainy, widzieliśmy podczas wojny w Czeczenii, gdzie Grozny wyglądał jak Mariupol. My już od pierwszych edycji Millennium Docs Against Gravity w latach 2004, 2005, 2006, pokazywaliśmy filmy o Putinie jak i o wojnie w Czeczenii, o bestialstwie, o braku znamion cywilizacyjnych [rosyjskiej wojny] - tłumaczył Artur Liebhart.
Posłuchaj
W rozmowie więcej o tegorocznej edycji Millennium Docs Against Gravity i o Rosji i Putinie w sztuce filmowej. Zachęcamy do wysłuchania nagrania
Czytaj także:
- Dyrektor CIA: Putin wierzy, że podwajając wysiłki, osiągnie sukces w wojnie
- Siły ukraińskie zatopiły rosyjski okręt w pobliżu Wyspy Węży [NAGRANIE]
- Kreml opracował plan ataku na Mołdawię. Cielma: chodzi o odwrócenie uwagi świata od tego, co dzieje się na Ukrainie
***
Audycja: "Ideo-pop"
REKLAMA
Prowadzący: Krzysztof Wołodźko
Gość: Artur Liebhart (szef Docs Against Gravity, dyrektor międzynarodowego festiwalu filmów dokumentalnych Millennium Docs Against Gravity)
Data emisji: 7.05.2022
Godzina emisji: 20.33
REKLAMA
mbl
Polecane
REKLAMA