W sobotę oddziały Grupy Wagnera pod dowództwem Jewgienija Prigożyna wszczęły pucz w południowej Rosji i rozpoczęły marsz na Moskwę. Po pertraktacjach prowadzonych za pośrednictwem prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki puczyści przerwali swoją akcję. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Jewgienij Prigożyn wyjechał na Białoruś.
- Prigożyn, który od samego początku jest konstruktem Putina, zbuntował się, ale nie pozwoliłby sobie na bunt w takiej skali, gdyby nie był pewien, że miał wsparcie w ludziach z najbliższego otoczenia Putina, którzy też chcą pewnych zmian - ocenił Jacek Łęski.
Po klęsce puczu wojskowego w Rosji Aleksander Łukaszenko i przewodniczący Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn zawarli porozumienie o przemieszczeniu przynajmniej części najemników na terytorium Białorusi. Władze białoruskie nie komentują rozbudowę obozu wojskowego w rejonie Osipowicz.
22:26 PR24 2023_07_01-19-05-53.mp3 Jacek Łęski i Adam Borowski o bunie oddziałów Grupy Wagnera (Polskie Radio 24 / Dziedzictwo współczesności)
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Dziedzictwo współczesności"
Prowadzący: Magdalena Drohomirecka
Gość: Jacek Łęski, Adam Borowski
Data emisji: 01.07.2023
Godzina emisji: 19.06
PR24/ka