Pierwsze wyniki kontroli escape roomów. Dwa zakazy użytkowania
W Płocku, po przeprowadzonej w sobotę kontroli lokalu oferującego gry typu escape room, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej wydał decyzję zakazującą użytkowania tych pomieszczeń. Powodem były stwierdzone uchybienia, m.in. w dokumentacji obiektu.
2019-01-05, 20:38
Powiązany Artykuł
Premier: tragiczny pożar w Koszalinie musi mieć daleko idące konsekwencje
Kontrolę przeprowadzono w ramach ogólnopolskiej akcji realizowanej na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego, po piątkowym pożarze w lokalu escape room w Koszalinie (Zachodniopomorskie), w którym zginęło pięć 15-letnich dziewcząt, a jeden mężczyzna został ciężko poparzony.
- Wydana została decyzja o zakazie użytkowania pomieszczeń w budynku, z rygorem natychmiastowej wykonalności. Decyzją taką podjął komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej – powiedział zastępca komendanta miejskiego płockiej PSP bryg. Jacek Starczewski. Jak wyjaśnił, w czasie kontroli lokalu escape room stwierdzono „nieprawidłowości zarówno w zakresie braku dokumentacji obiektu pod względem budowlanym, jak i braku dokumentów z przeglądu instalacji elektrycznej czy sprzętu przeciwpożarowego”. Dodał, że obiekt będzie mógł wznowić działalność po naprawieniu uchybień.
Działający w Płocku lokal, oferujący gry typu escape room, należy do sieci franczyzowej, w ramach której podobne placówki funkcjonują także w Bielsku-Białej, Łodzi, Poznaniu, Radomiu, Toruniu i Wrocławiu. W płockim obiekcie, jak informuje strona internetowa lokalu, znajdują się obecnie trzy, tematyczne pokoje gier: "Sherlock Holmes” i "Niepodległość", dostępne bez limitu wieku oraz "Pułapka psychopaty", gdzie grający muszą mieć ukończone 16 lat. We wszystkich pokojach dopuszczalna liczba uczestników gry to od 2 do 5 osób. Gra w zależności od pokoju trwa od 45 do 75 minut i poprzedzona jest instrukcją uczestnictwa.
REKLAMA
Zamknięty lokal na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu strażacy w sobotę skontrolowali 12 spośród 14 lokali, gdzie znajdują się tzw. escape roomy. Wystawiono cztery mandaty, a w jednym przypadku zakazano użytkowania obiektu.
- W części z nich stwierdzono nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej- - powiedział PAP rzecznik podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej Marcin Betleja. Dodał, że "były to m.in. braki: gaśnic, oznakowania, czy instrukcji na wypadek pożaru". - Brakowało też protokołów z kontroli kominiarskich. Z kolei w niektórych lokalach różnymi przedmiotami zastawiono drogi ewakuacyjne - mówił rzecznik.
Powiązany Artykuł
Oświadczenie właścicieli escape roomów. Gotowi do współpracy z organami państwowymi
W piątek w escape roomie w Koszalinie doszło do pożaru, w którym zginęło pięć dziewcząt, a jeden mężczyzna jest ciężko poparzony. Po pożarze PSP na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego rozpoczęła kontrole przeciwpożarowe w podobnych obiektach na terenie całego kraju.
REKLAMA
msze
REKLAMA