Jest zawiadomienie do prokuratury ws. awarii kolektora ściekowego

2019-08-28, 18:00

Jest zawiadomienie do prokuratury ws. awarii kolektora ściekowego
Zagrożenie po awarii w oczyszczalni ścieków "Czajka" może trwać około miesiąca. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Paweł Ciećko, Główny Inspektor Ochrony Środowiska, poinformował w radiowej Trójce, że składa do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z zagrożeniem katastrofą ekologiczną w stolicy. 

Posłuchaj

P. Ciećko: jest zawiadomienie do prokuratury ws. awarii kolektora ściekowego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

PAP Warszawa Wisła ścieki 1200.jpg
Minister środowiska ws. awarii w oczyszczalni: to katastrofa ekologiczna

Gość audycji "Zapraszamy do Trójki" wyjaśnił, że chodzi o niepoinformowanie na czas Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska o zagrożeniu katastrofą ekologiczną. 

Informacja o zagrożeniu z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji miała zostać przekazana do GIOŚ ponad dobę od zdarzenia (28 godzin). Pierwsza awaria kolektora miała miejsce już we wczoraj o godzinie 5 rano. Drugi kolektor – jak mówiła na konferencji prasowej szefowa MPWiK Renata Tomusiak – ulegl awarii dziś rano. To spowodowało koieczność przekierowania części warszawskich ścieków do Wisły.

Według pierwszych informacji uszkodzony został jeden z kolektorów, który przesyła część ścieków z lewobrzeżnej Warszawy. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ze względu na awarię dokonuje "kontrolowanego spustu nieczystości do Wisły". Minister środowiska Henryk Kowalczyk przekazał z kolei, że niesprawne są obydwa kolektory i "praktycznie całe ścieki wypływają do Wisły". Według Ministerstwa Środowiska do awarii doszło we wtorek rano.

Ze względu na awarię kolektorów GIOŚ zwrócił się do "wszystkich samorządów, podmiotów eksploatujących ujęcia wody pitnej z Wisły od Warszawy do ujścia o wdrożenie działań kryzysowych w związku z niebezpieczeństwem zanieczyszczenia rzeki surowymi ściekami z lewobrzeżnej Warszawy".

Powiązany Artykuł

1200_ściek_Warszawa_PAP.jpg
"Zrzucane jest 50 tys. m³ ścieku". K. Gołębiewski o wycieku zanieczyszczeń

"Do Wisły dostaje się około 3 m sześc. surowych ścieków na sekundę"

Zgodnie z informacji sztabu kryzysowego, w którym wzięli udział m.in. przedstawiciele Mazowieckiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, do Wisły dostaje się około 3 m sześc. surowych ścieków na sekundę, co w ciągu doby może powodować zagrożenie zanieczyszczeniem Wisły 260 tys. m sześc. ścieków  poinformowano w komunikacie opublikowanym na stronie GIOŚ. "Sztab kryzysowy poinformował Mazowieckich Inspektorów, że zagrożenie może występować około miesiąca"  przekazał GIOŚ.

Inspektorat ostrzegł także użytkowników wody w Wiśle   kąpiących się, wędkarzy, odpoczywających, rolników pobierających wodę do pojenia zwierząt i nawadniania upraw   o zagrożeniu zanieczyszczeniem wody.

Wraz z jednostkami podległymi na Mazowszu, w Kujawsko-Pomorskiem i na Pomorzu GIOŚ prowadzi monitoring jakości wody od Warszawy do ujścia Wisły poprzez wprowadzanie dodatkowych punktów pomiaru "w miejscach newralgicznych".

"Będziemy stale informować o wynikach pomiarów, podając te dane do wiadomości publicznej. Na bieżąco przydatność wody do picia z ujęć zasilanych z Wisły monitoruje Państwowa Inspekcja Sanitarna. Inspektorzy Ochrony Środowiska w obliczu poważnej awarii prześledzą postępowanie w sprawie ustalenia jej przyczyn i będą monitorować działania w celu usunięcia zagrożenia"   zapewnił GIOŚ.

pb

Polecane

Wróć do strony głównej