Karczewski: Grodzki kłamie, nie otrzymał propozycji objęcia stanowiska ministra zdrowia
Apeluję do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego: niech ujawni, kto mu proponował stanowisko ministra zdrowia w zamian za przejście do obozu PiS - powiedział w środę w radiowej Trójce wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Przyznał, że były takie rozmowy, ale nie z Grodzkim.
2020-01-15, 09:33
Były marszałek Senatu, obecny wicemarszałek izby niższej, Stanisław Karczewski (PiS) był w środę w radiowej Trójce pytany o ocenę postępowania swojego następcy Tomasza Grodzkiego.
- Przede wszystkim zaczął od kłamstwa - powiedział. Kłamstwem tym, mówił Karczewski, było stwierdzenie Grodzkiego, że otrzymał propozycję objęcia funkcji ministra zdrowia w zamian za przejście do PiS. Właśnie ujawnienie przez Grodzkiego tej informacji było jednym z powodów desygnowania go potem przez kluby opozycyjne w Senacie na stanowisko marszałka.
Powiązany Artykuł
"Perypetie, 220 zł". Nowe oskarżenia wobec Tomasza Grodzkiego
- Absolutnie nie miał takiej propozycji! Jeżeli miał, niech poda nazwisko. Żyjemy w demokracji i całe nasze środowisko oczekuje: panie marszałku, proszę podać nazwisko osoby, która panu to proponowała - powiedział Karczewski.
"Takiej propozycji absolutnie nie było"
Nie wykluczył, że "teoretycznie działacz gminny, który znał pana marszałka" mógł spytać: "Tomku, a może zostałbyś ministrem i przyszedłbyś do nas, do Prawa i Sprawiedliwości?". Jednak "żadnej poważnej propozycji nie miał".
CZYTAJ TAKŻE: "Daliśmy mu w kopercie 3 tysiące". Kolejne oskarżenia wobec Tomasza Grodzkiego>>>
- Nie miał dlatego, że ja znałem bardzo dobrze pana marszałka, wiedziałem, jakie ma poglądy, że jest bardzo krytycznie nastawiony do Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił Karczewski. - Był niezwykle krytyczny i bardzo mało aktywny, na pewno nie chcielibyśmy takiego ministra zdrowia i takiej propozycji absolutnie nie było - dodał.
- Jeszcze raz powtórzę, jeśli, panie marszałku, pan miał taką propozycję, proszę odważnie dziś na konferencji prasowej powiedzieć z imienia i nazwiska. Jeśli pan nie może, to dziś się spotykajmy i będzie mógł mi pan powiedzieć, kto to był - apelował wicemarszałek Senatu. - Nie było takiej propozycji, ja się tym zajmowałem, wiem kto z kim i w jaki sposób rozmawiał. Bo były takie rozmowy, ale na pewno nie z Tomaszem Grodzkim - oświadczył Karczewski.
koz
REKLAMA
REKLAMA