Historia bożonarodzeniowych pocztówek. Choinka, ułani i stajenka betlejemska
Zwyczaj wysyłania świątecznych kartek z życzeniami upowszechnił się na ziemiach polskich wraz z początkiem XX wieku. Ówczesne pocztówki trochę różniły się jednak od tych współczesnych - rzadko można było na nich spotkać Świętego Mikołaja, królowały natomiast sceny biblijne, ilustracje przedstawiające zimowe zabawy i obrazki nawiązujące do historii Polski.
2024-12-26, 05:55
Dzieci, sanki i stajenka
Początkowo wielką popularnością cieszyły się indywidualizowane kartki, specjalnie z tej okazji zamawiane u fotografów. Były to czarno-białe zdjęcia przedstawiające odświętnie ubranych nadawców wykonujących różnorakie czynności - ubierających choinkę, siedzących przy wigilijnym stole bądź powracających do domu z naręczem prezentów.

Z biegiem lat upowszechnił się również inny rodzaj pocztówek, odwołujący się do motywów zaczerpniętych z religii katolickiej. Królowały więc kartki ukazujące postaci aniołów, narodziny Jezusa Chrystusa w betlejemskiej szopce, zmierzających ku niemu pasterzy i Trzech Króli. Chętnie przedstawiano również dzielące się opłatkiem rodziny, kolędników lub ludzi idących na pasterkę.

Bardzo popularne były też pocztówki z ilustracjami zabaw zimowych. Do naszych czasów zachowało się wiele kartek ukazujących dzieci lepiące bałwana bądź jeżdżące na sankach, nartach lub łyżwach.

Na świątecznych kartkach chętnie umieszczano także rośliny i zwierzęta kojarzące się z zimowym krajobrazem – gile, rudziki, sikorki, świerkowe lub sosnowe gałązki oraz ostrokrzew. Co ciekawe, w pierwszej połowie XX wieku tak powszechny w obecnej kulturze masowej wizerunek Świętego Mikołaja, ubranego w charakterystyczny czerwony strój, nie był aż tak popularny. Stąd postać tę nieczęsto można spotkać na ówczesnych pocztówkach.
REKLAMA

Umieszczane na kartkach świątecznych ilustracje zmieniały się pod wpływem bieżących wydarzeń. Motywy patriotyczne zyskiwały na popularności szczególnie w trudnych dla Rzeczpospolitej okresach – m.in. w czasach I wojny światowej. Pocztówki był wówczas chętnie ozdabiane polskim godłem i wizerunkami królów. Na wielu można było także dostrzec ułanów i żołnierzy Legionów Polskich.
Zobacz także: Pierwsza Wigilia w Niepodległej. Posłuchaj niezwykłego wspomnienia

Krótka historia kartek pocztowych
Korzenie pocztówek sięgają 1840 roku. Pierwszą z nich wysłał do samego siebie brytyjski pisarz Theodore Hook, prawdopodobnie chcąc w ten sposób zażartować sobie z urzędników pocztowych - na awersie kartki umieścił bowiem własnoręcznie wykonaną karykaturę przedstawiającą pracowników poczty. Trzy lata później – za sprawą sir Henry’ego Cole’a, ówczesnego dyrektora Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie - narodziły się kartki świąteczne.
Co roku, tuż przed Bożym Narodzeniem, Cole wysyłał swoim licznym krewnym i znajomym listy z życzeniami. Ponieważ proces ten pochłaniał zbyt wiele czasu, Anglik postanowił go więc usprawnić i w 1843 roku wraz ze swoim przyjacielem artystą Johnem Callcottem Horsleyem zaprojektował pierwszą kartkę świąteczną. Ozdobił ją napis: "A Merry Christmas and a Happy New Year to You" (tłum. z ang. "Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku") oraz ilustracja przedstawiająca rodzinę zasiadającą do wigilijnej wieczerzy. Co ciekawe, obrazek ten wzbudził wiele kontrowersji - autorom zarzucano promowanie pijaństwa i namawianie najmłodszych do jego spożywania (jedna z postaci podaje dziecku wino). Grafika została powielona w ilości kilku tysięcy sztuk - sir Henry Cole postanowił bowiem zarobić na swoim pomyśle i zaczął pocztówki sprzedawać. Z czasem jego ideę podchwycili również inni przedsiębiorcy.
REKLAMA

Skąd się wzięło słowo "pocztówka"?
Na ziemiach polskich pocztówki zaczęły się pojawiać pod koniec XIX wieku. Nie od razu zyskały swoją obecną nazwę. W 1900 roku z okazji zorganizowanej w Warszawie wystawy kart ilustrowanych został ogłoszony konkurs na jednolitą nazwę karty pocztowej. Napłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń, z których wybrano pięć finałowych wyrazów: listówka, liścik, otwartka, pisanka oraz pocztówka. Zaproponowane nazwy zostały poddane pod głosowanie publiczności odwiedzającej wspomnianą już wystawę.

Główną nagrodę otrzymało słowo pocztówka, które zdobyło 141 głosów spośród 309 oddanych. Jej autorem była niejaka Marja z B. - często uważa się, że jest to pseudonim, za którym krył się Henryk Sienkiewicz. Innego zdania jest natomiast historyczka literatury Małgorzata Baranowska.
– W piśmie "Filokartysta" redaktor naczelny podaje, że ten konkurs wygrał Henryk Sienkiewicz pod żeńskim pseudonimem. Prawdę mówiąc, ja sama na razie nie trafiłam na źródło, skąd czerpał ten pan wiadomości – wyjaśniała historyczka literatury Małgorzata Baranowska w audycji Polskiego Radia z 2003 roku.
Posłuchaj
jb/mc
REKLAMA
REKLAMA