Eksperci: w 2015 roku więcej cyberataków na małe i średnie firmy
Eksperci od cyberbezpieczeństwa przewidują, że w 2015 roku wzrosną ataki na małe i średnie przedsiębiorstwa. Celem cyberataków mogą także stać się firmy z sektora energetycznego oraz administracja publiczna.
2015-01-02, 09:00
Kierujący zespołem Cyber Risk Services w firmie doradczej Deloitte,  Cezary Piekarski powiedział, że w przyszłym roku możemy się  spodziewać większej liczby ataków na małe i średnie przedsiębiorstwa.    
 - Moim  zdaniem prawdziwym wzywaniem staną się ataki na małe i średnie  przedsiębiorstwa, które w znaczącej części nie są w stanie zapewnić  adekwatnego bezpieczeństwa wykorzystywanych technologii. W Polsce  obserwujemy powtarzające się fale ataków na małe i średnie firmy. W  przyszłym roku będzie ich znacznie więcej - powiedział Piekarski.   
     Ataków hakerskich przybywa. Firmy wydają więcej na ochronę >>>     
 Ekspert  podkreślił, że oprócz firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw  na ataki będą narażone firmy z branży telekomunikacyjnej i finansowej. - Moim zdaniem istotnie zwiększyło się również ryzyko ataków na  infrastrukturę krytyczną lub wykorzystania złośliwego oprogramowania,  które zostało pozostawione w infrastrukturze krytycznej po atakach  przeprowadzonych, ale niedostrzeżonych w przeszłości - powiedział  Piekarski.
Coraz więcej firm staje się ofiarami cyberataków:
Źródło: Newseria
W ocenie ekspertki Instytutu Kościuszki w dziedzinie  cyberbezpieczństwa Joanny Świątkowskiej, w przyszłym roku obserwować  będziemy zwiększone działania cyberprzestępców, nastawione na  osiągnięcie zysków finansowych. - Ponadto ataki w cyberprzestrzeni będą  stosowane przez państwa, jako działania wspierające, ułatwiające  osiąganie różnorodnych celów politycznych - powiedziała Świątkowska. Ekspertka wymienia trzy możliwe scenariusze przeprowadzania  takich ataków.    
 - Pierwszy i najpoważniejszy to taki, w którym  państwa, bezpośrednio lub przez działania pośrednich aktorów, coraz  częściej będą używać narzędzi teleinformatycznych do ataków na  infrastrukturę krytyczną. Skutkiem takich działań mogą być szkody  wizerunkowe, finansowe, a nawet ataki, które mogą prowadzić do śmierci  ludzi - zaznaczyła.    
 Drugi scenariusz - jaki wymieniła - to  wykorzystanie przez państwa cyberataków do działań szpiegowskich,  których celem jest zdobycie informacji politycznych czy gospodarczych.   
 W  trzecim, cyberataki wykorzystywane mogą być - jej zdaniem - do  prowadzenia walki informacyjnej, której celem jest osiągnięcie  zamierzonych celów politycznych np. wpływ na opinię publiczną  atakowanego kraju. W ocenie Świątkowskiej w takich działań szczególnie  szeroko będą wykorzystywane serwisy społecznościowe.   
 Szczególnie narażone będą firmy energetyczne
 W ocenie  ekspertki z racji strategicznego znaczenia dla naszego kraju,  szczególnie narażone na cyberataki będą firmy z sektora energetycznego. - Intensywne będą, w tym kontekście również, działania związane z  cyberszpiegostwem. Wydaje się natomiast, że w porównaniu z innymi  państwami jesteśmy mniej narażeni na akty cyberterroryzmu -  podkreśliła. Dodała, że Polska, tak jak i inne państwa, będzie musiała  także zmierzyć się z rosnącym problemem cyberprzestępczości.   
 Więcej ataków ukierunkowanych
Świątkowska i  Piekarski uważają, że polskie firmy mogą stać się celem zwiększonych  ataków ukierunkowanych typu APT (Advanced Persistant Threat - ang.).  Ataki APT są zaawansowanymi technicznie cyberatakami, których celem jest  pozyskanie wrażliwych informacji z instytucji, firm czy banków. Według  Piekarskiego na takie ataki będą narażone szczególnie małe i średnie  przedsiębiorstwa. - Moim zdaniem źródłem tych ataków w przeważającej  większości będą grupy przestępcze lub indywidualni aktywiści -  zaznaczył. Piekarski dodał, że zaangażowanie państw w tego typu ataki  będzie zależało w dużej mierze od sytuacji geopolitycznej.