Go Arica, Go India, Go… Programy geograficzne wspierają polskich przedsiębiorców

Posłuchaj

O programach geograficznych wspierających polskie firmy na odległych rynkach mówił w "Porannych rozmaitościach" radiowej Jedynki: Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Takich programów jest więcej.

- Istnieją takie rynki, gdzie polscy przedsiębiorcy, nawet najbardziej aktywni i dynamiczni, nie poradzą sobie bez parasola rządowego, kogoś, kto przynajmniej na początku otworzy im drzwi. Takim rynkiem jest chociażby afrykański. Na tamtym kontynencie w bardzo wielu krajach polityka jest ściśle związana z gospodarką. Bez wejścia politycznego szalenie trudno polskim firmom byłoby robić tam biznes - mówi Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. – Zaczęliśmy od Republiki Południowej Afryki, a teraz pracujemy nad Botswaną, Zambią, Senegalem, Angolą, Mozambikiem, za kilka tygodni Etiopią – wymienia.

Polskie firmy jadą do Etiopii

Z misją do Etiopii udaje się kilkanaście naszych firm.

- To są m.in. firmy produkujące maszyny rolnicze, z sektora przetwórstwa spożywczego czy budownictwa – wylicza gość radiowej Jedynki. – Program jest skonstruowany w ten sposób, że najpierw wysyłamy misję rozpoznawczą, która szuka sojuszników wśród tamtejszych organizacji rządowych, samorządu gospodarczego, przygotowuje spotkania kojarzące firmy. Potem jest program edukacyjny tutaj w Polsce i na samym końcu wieziemy tam naszych przedsiębiorców, umawiamy im spotkania, organizujemy imprezy typu forum gospodarcze. Staramy się do tych działań pozyskać kogoś ważnego z polskich władz, żeby pełnił rolę „lodołamacza” – wyjaśnia Sławomir Majman.

Ambasadorowie Polski

Takimi ambasadorami naszego kraju są również wykształceni w Polsce Afrykańczycy.

- Wielu z nich zajmuje wysokie pozycje w administracji Aryki – mówi prezes PAIiIZ. – Gdyby sieć polskich placówek w Afryce była gęstsza, to kontakty z absolwentami polskich uczelni byłyby intensywniejsze – zaznacza.

Nadzieje związane z programem Go Iran

Polscy przedsiębiorcy, m.in. Ursus, pokładają nadzieje również z uruchomieniem kolejnego dużego programu Go Iran.

- Najwyższa pora, żeby po pierwszej misji, którą poprowadził do Iranu przed paroma miesiącami wicepremier Janusz Piechociński, stworzyć już regularny program Go Iran – podkreśla Sławomir Majman.

Będą kolejne programy

Jak dodaje gość radiowej Jedynki, przygotowywane są kolejne programy geograficzne.

- Za miesiąc startujemy z programem Go Arctic – mówi prezes PAIiIZ. – To szansa dla wielu polskich przedsiębiorstw, głównie związanych z ochroną środowiska i górnictwem – dodaje.

Od dawna mówi się też o potrzebie intensyfikacji programu Go India.

Sylwia Zadrożna, awi