Szkolnictwo zawodowe musi być związane z przemysłem
Odrodzenie szkolnictwa zawodowego, w tym zintegrowanego z potrzebami gospodarki i przemysłu, to jedno z najważniejszych zadań stojących przed polskim systemem edukacji.
2017-09-28, 13:37
Posłuchaj
Jak mówił wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki w odwiedzanym Zespole Szkół nr 33 w Warszawie, kształcącym m.in. kadry pod kątem rozwoju przemysłu motoryzacyjnego, powiązanie szkolnictwa zawodowego z określonymi gałęziami przemysłu ma największą przyszłość, jeśli chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy i rozwój gospodarczy.
W 2017 r. w Polsce powstało 223 tys. miejsc pracy związanych z przemysłem
− Najbardziej zależy mi na tym, by tworzyć nowe miejsca pracy, które są związane z przemysłem. W ciągu 2017 roku utworzyliśmy w Polsce 223 tysiące miejsc pracy na 345 tysięcy miejsc pracy w przemyśle w całej Unii Europejskiej, czyli dwa na trzy miejsca pracy w UE utworzone zostały w przemyśle w Polsce" - podkreślał Morawiecki. "To zasługa m.in. takich szkół jak ta, które są coraz bardziej (...) związane z rynkiem - dodał.
Nawiązując do przysłowia "nauką i pracą ludzie się bogacą" podkreślał, że gdy nauka i praca są ze sobą związane, efekty są najbardziej widoczne.
"To dobra wiadomość dla przedsiębiorców, że są szkoły takie jak ta, które myślą o rynku pracy" - dodał.
Powiedział też, że "IV RP puka do naszych drzwi", wyjaśnił, że ma na myśli IV Rewolucję Przemysłową, opartą m.in. na przemyśle cyfrowym. To pierwsza rewolucja przemysłowa, w której Polska może uczestniczyć jako w pełni wolny kraj. Podczas trzech poprzednich rewolucji - pary, elektryczności, telekomunikacyjnej - Polska nie była w pełni wolna - mówił.
IAR, PAP, jk
REKLAMA