Krytyczny raport funduszu inwestycyjnego o LPP. Cena akcji spółki spadła o 35 proc.

2024-03-15, 16:15

Krytyczny raport funduszu inwestycyjnego o LPP. Cena akcji spółki spadła o 35 proc.
LPP wydała oświadczenie dot. raportu Hindenburg Research.Foto: Shutterstock/ sdf_qwe

Akcje firmy odzieżowej LPP zanurkowały na giełdzie z powodu krytycznego raportu Hindenburg Research, który sugeruje, że jej dezinwestycja w Rosji była pozorna. Skutkiem tego raportu jest ponad 35-procentowy spadek wartości akcji. Spółka LPP opublikowała oświadczenie, w którym zaznaczyła, że "nie jest właścicielem biznesu rosyjskiego". Poinformowała też, że złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę LPP i jej akcjonariuszy.

Raport sugeruje, że firma w 2022 roku wycofała się z Rosji, ale nadal sprzedaje tam swoje produkty.

Hindenburg Research, znany fundusz typu "short seller", zajmujący krótkie pozycje na akcjach, jest autorem raportu.

Decyzja LPP o wycofaniu się z Rosji została potwierdzona, jednak sklepy, które dawniej były jej własnością, zaczynają ponownie działać, chociaż pod nowymi nazwami marek, takimi jak "Re" zamiast "Reserved".

LPP sprzedała swoje rosyjskie spółki chińskiemu konsorcjum, które zagwarantowało sobie prawo do wyprzedaży pozostawionego towaru, lecz nie ma prawa do polskich marek, więc wprowadziło nowe marki takie jak "Cr" zamiast "Cropp".

Oświadczenie spółki

W związku z opublikowanym w dniu dzisiejszym raportem Hindenburg Research Zarząd LPP SA przedstawił swoje stanowisko: "Raport przygotowany przez Hindenburg Research jest elementem przygotowywanego od 5 miesięcy zorganizowanego ataku dezinformacyjnego obliczonego na spadek kursu akcji LPP. O sprawie Spółka poinformowała wcześniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Spółka ustaliła, że nie jest pierwszą firmą, która stała się obiektem zainteresowania wywiadowni. Wcześniej podobny proceder został przez Hindenburg wycelowany w międzynarodowy konglomerat Adani Group. Wiemy jednocześnie, że wywiadownia działa na zlecenie podmiotów trzecich. Nie można wykluczyć, że tego typu działania mogą być próbą przejęcia wpływów w spółce LPP. Grupa ma pełną kontrolę nad sytuacją. Wszelkie dodatkowe wiadomości będziemy przekazywać na bieżąco."

Czytaj także:

PR24/IAR/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej