Złoto tak drogie nie było od 38 miesięcy. Winne widmo Brexitu i Fed

2016-06-20, 10:50

Złoto tak drogie nie było od 38 miesięcy. Winne widmo Brexitu i Fed
NBP inwestuje w złoto.Foto: Glow Images/East News

Średnia cena uncji złota wynosi dziś najwięcej od 38 miesięcy. Powody są dwa. Rośnie prawdopodobieństwo Brexitu, a amerykański System rezerwy Federalnej (Fed) postanowił jednak nie podnosić stóp procentowych i to pomimo niedawnych sygnałów o podwyżce.

Posłuchaj

O cenach złota i niepewności na rynku w związku z potencjalnym Brexitem mówił w Polskim Radiu 24 Bartosz Turek z Lion's Banku (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Na tym rynku mamy do czynienia ze zmiennością, tłumaczy Bartosz Turek z Lion's Banku.

- Jeżeli spojrzymy na ostatnie tygodnie, to mieliśmy do czynienia z dużą zmiennością na tym rynku. Najpierw szefowa Fed powiedziała, że najprawdopodobniej niebawem podniosą stopy procentowe i wtedy złoto staniało o 200 zł w przeliczeniu na uncję. Ale kilka dni później okazało się, że Fed wcale nie podniósł stóp procentowych i jeszcze do tego gruchnęła informacja, że prawdopodobieństwo Brexitu jest coraz większe. Efekt był taki, że złoto zdrożało o ok.  400 zł za uncję i w połowie czerwca kosztowało ok. 5200 zł, co było najwyższym wynikiem od 38 miesięcy. Także faktycznie ta niepewność związana z Brexitem powoduje, ze więcej złota jest kupowane, ale też z drugiej strony inwestorzy uciekają z ryzykownych rynków, wschodzących, tutaj też traci Polska i traci złoty – wyjaśnia gość Polskiego Radia 24.

Inwestorzy wybierają bezpieczną przystań

Inwestorzy w niepewnych czasach zawsze wybierają bezpieczną przystań, czyli uciekają w złoto. W złoto uciekają też osoby, które tracą zaufanie do instytucji finansowych w niepewnych czasach.

- Pudełko zapałek, gdy było ze złota, ważyłoby trochę ponad 0,5 kg, czyli sporo, a taka sztabka kosztowałaby ok. 100 tys. zł. Tak więc bardzo łatwo można schować taką niewielką sztabkę i już ma się w kieszeni 100 tys. zł i można uciekać w bezpieczne miejsce. To jest jeden z atutów złota, o którym wiele osób mówi – wyjaśnia Bartosz Turek.

Polacy inwestują w złoto, ale ostrożnie

Polacy inwestują w złoto, choć nie są to spektakularne inwestycje.

- Polacy kupują złoto, bo szacunki Mennicy sugerują, że w zeszłym roku kupiliśmy 6 ton złota. To wydaje się dużo, ale z drugiej strony te 6 ton złota byłoby warte ok. 1 mld zł. Dla porównania w ciągu roku depozyty bankowe wszystkich Polaków wzrosły o ok. 60 mld zł, czyli 60 razy więcej, niż kupiliśmy złota. To sugeruje, że to złoto cały czas jest niewielkim ułamkiem portfeli Polaków, ale to jest normalne. Zarówno przeciętny Polak ma niewiele złota, ale i w kieszeniach milionerów, czy nawet miliarderów, złoto waży niewiele. To mniej więcej 1 – 2 proc. takiego przeciętnego majątku multimilionera – mówi analityk.

Niepewność związana z Brexitem

Zdaniem eksperta, jeśli w czwartkowym referendum Brytyjczycy postanowią o pozostaniu w Unii Europejskiej, to ceny złota powoli zaczną spadać.

- Jeżeli dojdzie do jakiejś zmiany na plus, która pokazuje stabilność gospodarki, wtedy złoto najprawdopodobniej stanieje – przewiduje Bartosz Turek.

Jak będzie, przekonamy się już 23 czerwca.

Justyna Golonko, awi

Polecane

Wróć do strony głównej