Ceny ropy kolejny dzień z rzędu pną się w górę. Przez decyzję OPEC

Na światowych rynkach trwa szybki wzrost cen ropy. Cena baryłki poszła w górę w ciągu dwóch dni o kilkanaście procent.

2016-12-02, 08:30

Ceny ropy kolejny dzień z rzędu pną się w górę. Przez decyzję OPEC
Ceny ropy rosną. Foto: CC BY-SA 3.0/Flickr

Posłuchaj

Na światowych rynkach trwa szybki wzrost cen ropy - relacja Rafała Motriuka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,65 USD, po zniżce o 41 centów, czyli o 0,8 proc.

Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 64 centy do 53,30 USD za baryłkę.

Przyczyną wzrostu cen jest decyzja kartelu OPEC, który przedwczoraj zdecydował o ograniczeniu wydobycia ropy. To pierwsza taka decyzja od ośmiu lat.

Państwa zrzeszone w OPEC porozumiały się w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie. Umowa ma zacząć obowiązywać od początku 2017 r.

Państwa niezrzeszone w OPEC zgodziły się na ograniczenie produkcji ropy o 600 tys. baryłek dziennie.

We wrześniu Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) zgodziła się wstępnie, podczas nieformalnego spotkania w Algierze, na obniżenie dziennego limitu wydobycia surowca właśnie do 32,5 mln baryłek.

Oczy zwrócone na Rosję

Teraz uwaga rynków skupi się na tym, czy kraje kartelu wprowadzą osiągnięte porozumienie w życie i czy zachowają dyscyplinę. Ważna będzie też reakcja największych dostawców ropy spoza OPEC. Rosja zobowiązała się już, że zmniejszy dostawy swojej ropy o 300 tys. baryłek dziennie.

- Jeśli coś pójdzie w OPEC nie tak - kartel na przykład nie będzie się stosował do osiągniętych ustaleń, albo producenci ropy z łupków w USA zaczną zwiększać dostawy swojej ropy, to na rynku będą problemy - ocenia Min Byungkyu, strateg globalnych rynków w Yuanta Securities Korea Co. w Seulu.

- Nie będzie znaczącej zmiany po stronie podaży ropy, bo ceny surowca powyżej 50 dolarów za baryłkę są dla producentów ropy z łupków wyraźnym sygnałem do zwiększenia dostaw - dodaje.

Wyższe ceny mogą się nie utrzymać

Analityk Miswin Mahesh z banku Barclay’s mówi jednak BBC, że nie jest pewne czy te wyższe ceny utrzymają się. - Na razie na rynkach jest entuzjazm, ale powinniśmy poczekać na konkretne dane i zobaczyć co kraje tak naprawdę zrobią - mówi.

Inni eksperci przypominają, że w przeszłości członkowie OPEC nie dotrzymywali ustalonych zobowiązań. Niewykluczone także, że wzrośnie wydobycie ropy w USA, co może przyczynić się do ponownego spadku cen.

REKLAMA

IAR/PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej