Giełdy w zachodniej Europie raz tracą, raz zyskują

Sytuacja na giełdach w zachodniej Europie po rozpoczęciu czwartkowej sesji jest mocno zmienna - po małych minusach na początku handlu nastąpiła przewaga niedużych zwyżek, część wskaźników trochę traci. Na razie inwestorzy mają trudności z oceną, co robić dalej - podają maklerzy.

2017-02-16, 09:53

Giełdy w zachodniej Europie raz tracą, raz zyskują
Na giełdach wahanie indeksów. Foto: TZIDO SUN/Shutterstock.com

"Rynki akcji są w tym momencie mocno wykupione, szczególnie w USA i Azji" - ocenia Khiem Do, ekonomista Baring Asset Management. Zaznacza jednak, że pomimo tego mało prawdopodobne wydaje się, aby doszło do spadków, bo widać poprawę w globalnych gospodarkach, a wyniki finansowe podawane przez firmy są całkiem pozytywne.

Środa przyniosła kolejne wzrosty na Wall Street i już piątą z rzędu sesję, na której indeksy ustanowiły historyczne rekordy. Indeks Dow Jones Industrial na zamknięciu tego dnia wzrósł o 0,52 proc. do 20.611,86 pkt.

S&P 500 zwyżkował o 0,50 proc. i wyniósł 2.349,25 pkt. Indeks ten zanotował już po raz szesnasty historyczny szczyt od czasu wyborów prezydenckich w USA i wygranej w nich Donalda Trumpa.

Nasdaq Comp. zyskał 0,64 proc. do 5.819,44 pkt.

Jason Hunter, analityk techniczny JPMorgan wskazuje, że rajd na amerykańskich rynkach akcji wszedł w fazę "przyspieszenia", z udziałem wielu sektorów.

Na rynkach trwa ocena czynników, które mogą wpłynąć na działania w polityce monetarnej USA.

Ostatnio publikowane dane z gospodarki amerykańskiej wskazują na wzrost presji inflacyjnej, a to oraz wystąpienia Janet Yellen przed Kongresem wzmacniają oczekiwania na podwyżki amerykańskich stóp procentowych za Oceanem.

Szefowa Fed podtrzymuje swoje stanowisko ws. stóp procentowych

Yellen podtrzymuje swoje stanowisko, że Fed nie powinien zwlekać z kolejną podwyżką stóp procentowych, ale wskazuje też na niepewność co do zmian w polityce administracji Białego Domu i ich potencjalnego wpływu na perspektywy gospodarcze.

Wyceniane przez kontrakty na stopę Fed, implikowane prawdopodobieństwo podwyżki kosztu kredytu w USA w marcu wzrosło w środę do 42 proc., w górę o 12 pkt. proc. wobec wtorkowego popołudnia. Rynek wycenia szanse na podwyżkę w czerwcu na 78 proc. wobec 69 proc. dzień wcześniej. Rynek wciąż oczekuje 2 ruchów w górę w tym roku.

A w Europie nie ustają spekulacje co do zdolności Grecji do spłaty przez nią zobowiązań.

W środę spotkali się premier tego kraju Alexis Tsipras i Pierre Moscovici, unijny komisarz ds. gospodarczych. Przed rozmowami Tsipras powiedział, że Grecja nie może już mocniej zaciskać pasa.

"Doszło do konwergencji w niektórych punktach, więc możemy zakończyć nasz przegląd sytuacji i iść dalej. Pozostaje do wykonania kilka małych kroków" – zapewniał Moscovici.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej