Piąta sesja giełdowa ze wzrostem cen ropy

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną już 5 sesję z rzędu. Kraje OPEC oraz Rosja są za przedłużeniem porozumienia o mniejszych dostawach ropy do końca marca 2018 r., a inni dostawcy ropy mogą to poprzeć.

2017-05-16, 08:35

Piąta sesja giełdowa ze wzrostem cen ropy
Członkowie Międzynarodowej Agencji Energetycznej zapowiedzieli uwolnienie z rezerw 60 milionów baryłek ropy naftowej.Foto: PhotoStock10/Shutterstock.com

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,96 USD, po zwyżce o 11 centów.

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 6 centów do 51,88 USD za baryłkę.

Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, łącznie 24 państwa, ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.

Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku. Decyzja w tej sprawie może zapaść na posiedzeniu kartelu 25 maja w Wiedniu.

Już teraz Arabia Saudyjska i Rosja podają, że są za przedłużeniem umowy o mniejszych dostawach ropy do końca I kwartału 2018 roku.

Ministrowie energii z krajów - największych producentów ropy naftowej - oceniają, że przedłużenie cięć w dostawach ropy jest konieczne, aby możliwe było osiągnięcie celu, którym jest zmniejszenie zapasów surowca na świecie do poziomu średniej 5-letniej.

Inni dostawcy również przyłączają się do Saudyjczyków i Rosjan

Analitycy Goldman Sachs uważają, że inni poważni dostawcy ropy na świecie przyłączą się do Saudyjczyków i Rosjan, i również zdecydują się na przedłużenie cięć dostaw swojej ropy.

- Komentarze Arabii Saudyjskiej i Rosji ciągną ceny ropy do góry, ale jestem trochę sceptyczny co do tego, że zobaczymy nowe wysokie poziomy ropy - mówi Hong Sung Ki, analityk rynku surowców w Samsung Futures Inc.

- Amerykańscy producenci ropy mogą zwiększyć jej dostawy, dlatego ceny surowca będą ograniczane we wzrostach - dodaje.

Notowaniom ropy mogą jednak pomóc oczekiwania, że w ubiegłym tygodniu spadły amerykańskie zapasy surowca. Byłby to już 6. z kolei tydzień spadku tych zapasów.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej