Na GPW oznaki wakacji, na innych europejskich parkietach wzrosty
Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie da się zauważyć oznaki wakacji, o czym mogą świadczyć między innymi mniejsze obroty.
2017-07-17, 11:50
Posłuchaj
Mimo to warszawski parkiet sukcesywnie w ostatnich tygodniach wspinał się coraz wyżej - powiedział prezes Związku Maklerów i Doradców Paweł Cymcyk. Dodał, że "do tegorocznych szczytów jeszcze trochę brakuje", ale nadchodzące dane makroekonomiczne pokazujące, że polska gospodarka radzi sobie dobrze oraz informacja o umacniającym się złotym mogą warszawskiemu parkietowi jak najbardziej pomóc.
W opinii eksperta, złoty w najbliższych miesiącach powinien zyskiwać do dolara. - A to będzie cieszyło wyjeżdżających zagranicę na wakacje, kupujących paliwa, ale smuciło eksporterów - dodał Paweł Cymcyk.
Inne europejskie giełdy w górę
Indeksy giełdowe w Europie rosną w poniedziałek do najwyższego od 3 tygodni poziomu. Inwestorów z rana pozytywnie zaskoczyły dane z gospodarki Państwa Środka.
Ze spółek w Europie, lekko zwyżkuje kurs Unilever. Gigant z branży FMCG złożył ofertę zakupu spożywczej części działalności brytyjskiego konkurenta Reckitt Benckiser - podał w poniedziałek Sunday Times.
Najmocniejsze, ponad 7-proc. wzrosty na Stoxx Europe 600 notuje Weir Group. Firma inżynieryjna poinformowała o wyższych od oczekiwań wynikach w jednym z segmentów działalności.
Na rynku walutowym, dolar odrabia piątkowe straty - EUR/USD spada o 0,3 proc. do 1,143.
Przed otwarciem handlu na giełdach w poniedziałek z Chin napłynęły mocne dane makro.
Po raz drugi w tym roku kwartalny odczyt PKB Chin wyprzedził oczekiwania rynków. Chińska gospodarka wzrosła w II kw. 2017 r. o 6,9 proc. rdr, wobec 6,8 proc. konsensusu i 6,9 proc. w I kw.
Szef chińskiego biura statystycznego poinformował, że dane stanowią "solidną podstawę" do wypełnienia całorocznego celu wzrostu PKB na poziomie "około 6,5 proc. lub wyżej".
REKLAMA
Udany czerwiec ma za sobą chiński sektor przemysłowy i detaliści
Udany czerwiec ma za sobą chiński sektor przemysłowy i detaliści. Produkcja przemysłu wzrosła w tym okresie o 7,6 proc. rdr, wobec 6,5 proc. oczekiwań, po wzroście w maju o 6,5 proc. Sprzedaż detaliczna w Chinach wzrosła w czerwcu o 11,0 proc. rdr. Tu oczekiwano 10,6 proc. rdr, po wzroście w V o 10,7 proc.
Inwestorzy w Państwie Środka szykują się jednak na dalsze zacieśnienie warunków finansowania. W weekend w Pekinie odbyło się zebranie ścisłego kierownictwa Komunistycznej Partii Chin (KPCh), poświęcone regulacjom sektora finansowego. Spotkania te odbywają się raz na pięć lat. W trakcie konferencji ustalono, że głównym kryterium działania sektora finansowego ma być zapobieganie ryzyku systemowemu. Podkreślono również rolę "ścisłego" nadzoru finansowego.
Kalendarz makro w tym tygodniu jest relatywnie pusty. W poniedziałek o godz. 11.00 Eurostat poda końcowe wyliczenie inflacji za czerwiec. Po południu z USA napłyną dane o aktywności w okręgu Nowy York Empire Manufacturing.
Polityka EBC w centrum uwagi rynków
Inwestorzy czekają w tym tygodniu na czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, które może przynieść wskazówki dla przyszłości programu skupu aktywów - wokół którego skupiają się obecnie rynkowe spekulacje.
Część obserwatorów spodziewa się, że EBC zrezygnuje w komunikacie z możliwości dalszego rozszerzenia skali skupu aktywów.
Rada Prezesów EBC w czerwcu dyskutowała nad wszystkimi aspektami „easing bias” (możliwość dalszego poluzowania polityki monetarnej w zakresie QE lub stóp proc.), lecz zdecydowała się jedynie na rezygnację z możliwości obniżki stóp i zostawiła otwartą furtkę do ewentualnego zwiększania skali i czasu prowadzenia programu skupu aktywów – wynika z zapisów protokołu z czerwcowego posiedzenia EBC.
Najważniejsze decyzje zapadną jednak prawdopodobnie na jesieni. Rozpoczęcie stopniowego ograniczania programu skupu aktywów w 2018 r. może zostać zasygnalizowane podczas zaplanowanego na 7. września posiedzenia EBC - podał w ubiegłym tygodniu Wall Street Journal, powołując się na źródła w banku.
Fed pod presją słabych danych
Rynki ciągle znajdują się pod wpływem piątkowych danych o inflacji w USA, dalekich od celu inflacyjnego Fed, które obniżyły nieco oczekiwania względem ścieżki podwyżek stóp proc. w Stanach.
Ceny konsumpcyjne w USA w czerwcu wzrosły o 1,6 proc. rdr. wobec 1,9 proc. w maju i jeszcze 2,7 proc. w lutym. Inflacja bazowa 1,7 proc. rdr., podobnie jak w maju - to najniższy odczyt od dwóch lat i o 0,6 pkt. proc. niżej niż na początku roku, kiedy to zanotowano ostatni wzrost wskaźnika bazowego (do 2,3 proc. w I). Oczekiwania rynku zawiodła także czerwcowa sprzedaż detaliczna.
IAR/PAP, awi
REKLAMA