Spotkanie finansistów w Jackson Hole: czy Mario Draghi zaskoczy rynki?

I choć media i analitycy nie przewidują sensacyjnych zapowiedzi, to doświadczenie uczy, że Jackson Hole może przynieść istotne niespodzianki.

Jackson Hole zaskoczyło już w 2010 r.

Sympozja w Jackson Hole odbywają się od blisko 40-stu lat. Jednak głośno o nich zrobiło się dopiero w 2010 roku, kiedy to ówczesny szef amerykańskiego banku centralnego zapowiedział podczas spotkania w Górach Skalistych,  II rundę  programu QE, czyli tzw. dodruku pieniędzy. Dziś natomiast wszystkie oczy będą skierowane na prezesa Europejskiego Banku Centralnego.

Rynki oczekiwały ważnych zapowiedzi szefa EBC Mario Draghiego

Jak podkreśla Bartosz Sawicki, kierownik departamentu analiz TMS Brokers, spotkanie na pewno jest ważne dla rynków finansowych, przede wszystkim ze względu na wystąpienie szefa EBC Mario Draghiego.

Mario Draghi  może jeszcze nie zatrząść rynkiem?

− Co prawda przypuszczano, że podczas jego wystąpienia usłyszymy o kończeniu ery ilościowego luzowania prowadzonego przez Europejski Bank Centralny, ale ostatnie przecieki z banku oraz treść protokołu ostatniego posiedzenia nie sprzyjają temu scenariuszowi, mówi gość radiowej Jedynki.

REKLAMA

Podobnego zdania jest Marek Rogalski, główny analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ.

Jak przypomina, kolejne posiedzenie EBC planowane jest na początek września, i gdyby teraz Mario Draghi dał jakieś wskazówki, to rynek oczekiwałby, że we wrześniu już coś będzie.

Inwestorzy wstrzymują jednak oddech. Draghi zaskoczył już rynki w 2014 r….

Choć jak dodaje Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku, Mario Draghi w przeszłości lubił zaskakiwać w Jackson Hole.

I przypomina rok 2014, gdy Mario Draghi pojechał do Jackson Hole i wygłosił bardzo ważną przemowę o szkodliwości spadającej wtedy inflacji i konieczności walki z tym zjawiskiem.

REKLAMA

− To miało wtedy bardzo duże reperkusje rynkowe i od tego momentu rozpoczął się trend osłabiania europejskiej waluty do dolara. I inwestorzy obawiają się, że coś podobnego może się wydarzyć dzisiaj, a po niewielkiej zmienności na wszystkich najważniejszych parach walutowych widać, że wszyscy wstrzymali oddech, mówi Kamil Maliszewski.

Wystąpienie prezesa EBC zaplanowano na godz. 21 czasu polskiego. Wcześnie głos zabierze szefowa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Janet Yellen. 

Jest jeszcze wystąpienie szefowej FED

W przypadku tego wystąpienia szefowej Fed, gość radiowej Jedynki nie spodziewa się niespodzianek w jej wystąpieniu, mogących wywołać większą reakcję rynku.

REKLAMA

− Janet Yellen jest znana ze wstrzemięźliwości i mówi tylko to, co chce powiedzieć, dopowiada analityk.

Szefowa FED być może nie zaskoczy, ale warto jej słuchać…

− Nie znaczy to jednak, ze nie warto wsłuchiwać się w słowa Jannet Yellen - uważa Bartosz Sawicki.

− Gdyby padły wzmianki o zagrożeniu stabilności finansowej poprzez zbyt wysokie wyceny aktywów, przede wszystkim akcji, to byłby to jednoznaczny sygnał, że Fed będzie się spieszył z kontynuacją normalizacji polityki pieniężnej. Bardzo bacznie będą również nasłuchiwane wzmianki o inflacji, będącej oczkiem w głowie Rezerwy Federalnej, mówi Bartosz Sawicki.

Jackson Hole bez szefa NBP

Oprócz Janet Yellen i Mario Draghiego w Jackson Hole pojawią się także m.in. prezes Banku Japonii, Haruhiko Kuroda, prezes Bundesbanku Jens Weidmann,  wiceprezes Banku Anglii - Ben Broadbent.

REKLAMA

W tym roku natomiast  - inaczej niż w poprzednich latach  - zabraknie przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego. Sympozjum w Jackson Hole potrwa do soboty.

Błażej Prośniewski, jk