Na GPW brak optymizmu, traci też dolar

Bez nadziei i optymizmu kończy pierwszy tydzień marca warszawka giełda. Dziś WIG20, czyli najważniejszy indeks naszego parkietu, stracił 0,01 procent.

2019-03-08, 17:45

Na GPW brak optymizmu, traci też dolar
Amerykański dolar/zdjęcie ilustracyjne . Foto: pixabay

Posłuchaj

Dlaczego na GPW brakuje optymizmu i skąd słabnący dolar, wyjaśnią w radiowej Jedynce Sobiesław Kozłowski z Domu Maklerskiego Noble Securities./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Jak komentuje Sobiesław Kozłowski z Domu Maklerskiego Noble Securities, koniec tygodnia mieliśmy pod presją podaży, co jest prawdopodobnie konsekwencją zmiany polityki Europejskiego banku Centralnego, która została odebrana jako sygnał, że w europejskiej gospodarce jest źle.

To właśnie wpłynęło na WIG20, gdzie testowanie poziomu 2300 pkt wydaje się negatywnym układem w końcówce tygodnia – mówi gość radiowej Jedynki.

Stworzenie tego negatywnego układu sprzyjały dziś przede wszystkim spadające wyceny: Lotosu, KGHM-u,  LPP oraz banku Santander. Na plus zaś wyróżniały się Eurocash i PGE.

Na szerokim rynku zaś o ponad 8,5  procent spadały notowania Kruka. I to pomimo tego, że opublikowane właśnie wyniki finansowe okazały się zgodne z wcześniej podawanymi szacunkami.

− Zdaje się, że inwestorzy przestraszyli się informacji, że poprawa wyników może być niższa niż zakładali – mówi analityk.

Pozytywnie natomiast wyróżniał się Mirbud. Jego akcje wystrzeliły o blisko 8 procent. To efekt podpisania przez firmę nowej umowy na budowę obiektu handlowego.

Piątek był też dobrym dniem dla posiadaczy akcji Celon Pharma. Spółka poinformowała o uzyskaniu nowego patentu  w Chinach.

Tymczasem ciekawe rzeczy dzieją się też na rynku walutowym. Po wczorajszym umocnieniu, dziś sporo na wartości traci dolar. A to za sprawą fatalnych danych z amerykańskiego rynku pracy. Obecnie za dolara trzeba zapłacić 3,83 zł. Dziś na minusie też funt brytyjski, co ma związek z niepewnością wokół Brexitu. Mocniejsze jest natomiast euro, które obecnie jest wyceniane na 4,30 zł. Za franka szwajcarskiego trzeba zaś zapłacić 3,80 zł.

Błażej Prośniewski, jk

Polecane

Wróć do strony głównej