Aniołowie biznesu - szukają Twojego pomysłu!
W Polsce mamy wiele świetnych pomysłów biznesowych, które potrzebują wsparcia nie tylko finansowego, ale też merytorycznego. A takie dają specjalne fundusze, które inwestują odważniej niż banki, ponosząc większe ryzyko, ale potem cieszą się często większą premią za inwestycje - opowiadał w Polskim Radiu 24 Dawid Kentzer przedsiębiorca, doradca, trener i partner funduszu Black Pearls.
2015-08-10, 21:20
Posłuchaj
- Poszukujemy rozwiązań i usług z obszaru inteligentnych systemów transportowych. Kreowanie rozwiązań i usług, które mają tworzyć inteligentne miasta, inteligentne systemy dla transportu. Poszukujemy też dla przyszłej medycyny, nie leków, ale różnego rodzaju rozwiązań, które mają poprawić jakość życia pacjentom i osobom starszym, mają też poprawić jakość życia nam na co dzień. Przykładowo, będziemy teraz inwestowali w przedsięwzięcie, które ma w innowacyjny sposób diagnozować alergie, a także już zainwestowaliśmy w podmiot, który rozwija system, który za pomocą czujników, a nawet smartfonów będzie diagnozował depresję – mówi.
Bardzo obiecujący jest sektor kosmiczny
- Wiemy, że w przeciągu kilkunastu lat, sektor kosmiczny, ma wygenerować w całej Europie ponad 200 tysięcy miejsc pracy, a więc mocno walczymy o to, aby na pomorzu, gdzie w tej chwili jest siedziba Polskiej Agencji Kosmicznej, i gdzie ten sektor zaczyna się tworzyć, też poszukujemy różnego rodzaju przemysłu, który będzie wykorzystywał nawigację satelitarną – dodaje.
A w swoim działaniu Fundusz kieruje się pewną hinduską filozofią. Na czym ona polega - mówi Dawid Kentzer
- Nie szukamy rzeczy, które będą powstawały wiele lat, gdzieś w zaciszu laboratoriów, tylko staramy się upraszczać kreowanie ciekawych pomysłów, ta strategia polega na tym aby bardzo dokładnie obserwować to co zostało już stworzone, bardzo sensownie łączyć w nowe produkty, które bardzo szybko można zaoferować. Przykładowo, w tej metodologii powstała lodówka za 10$, złożona z wiatraczka komputerowego, gliny i ona świetnie się sprawdzała ponieważ w ogóle nie potrzebowała prądu – obrazuje gość.
Taka lodówka przydałaby się dzisiaj w sytuacji, gdy Polsce grozi blackout.
REKLAMA
Sylwia Zadrożna
Polecane
REKLAMA