Prezes Kasy Krajowej SKOK: problemy Kas są wynikiem zmian księgowych i ataków politycznych

Co jest podłożem problemów Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych? Jakie zostały popełnione błędy? Czy SKOK-i wyjdą na prostą? Na te i wiele innych pytań odpowiada gość "Salonu ekonomicznego Trójki i Dziennika Gazety Prawnej" - prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak.

2015-08-11, 22:00

Prezes Kasy Krajowej SKOK: problemy Kas są wynikiem zmian księgowych i ataków politycznych
Gdzie leży przyczyna problemów Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych?. Foto: tomasz przechlewski/CC BY 2.0/Flickr

Posłuchaj

O SKOK-ach i ich problemach, w Salonie ekonomicznym radiowej Trójki i Dziennika Gazety Prawnej , mówił prezes Kasy Krajowej SKOK Rafał Matusiak. /Paweł Sołtys, Marek Tejchman, program trzeci Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

- Jeżeli chodzi o sytuację finansową SKOK, to nie można o niej rozmawiać w oderwaniu od stale zmieniających się przepisów prawa. Niestety jesteśmy w takiej sytuacji, w której w ciągu ostatnich trzech lat, czterokrotnie zmieniano szczególne zasady prowadzenia rachunkowości w Kasach kolejnymi rozporządzeniami ministra finansów. Te rozporządzenia każdorazowo zmieniały wprowadzone zasady tworzenia odpisów, które to odpisy bardzo istotnie wpływają na wyniki finansowe Kas, ponieważ istotnie obciążają ten wynik – tłumaczy Rafał Matusiak.

- Kasy nie dostały adekwatnych okresów przejściowych na dostosowanie się, do zmienionych ram prawnych. Kilka lat temu podobny proces przechodziły banki spółdzielcze, wówczas okresy przejściowe, które otrzymywały, były liczone w latach. W przypadku SKOK-ów, nowe rozporządzenia wchodziły w życie po siedmiu, czternastu dniach od ich ogłoszenia – dodaje.

"Mimo wszystko system SKOK-ów poradzi sobie z tą sytuacją"

Gość radiowej Trójki pytany o zdolność przetrwania SKOK-ów bez zewnętrznych, dodatkowych zastrzyków pieniędzy, podkreśla rolę czasu, który w jego opinii jest kluczowy w procesie poprawiania wyników finansowych.

- SKOK-i sobie poradzą, jeżeli będą miały czas na przeprowadzenie odpowiednich procedur. Czas jest kluczowy. Chodzi o realizację programów sanacyjnych (programy mające na celu obniżenie zadłużenia – przyp. red.), które Kasy napisały, przygotowały, natomiast nie za bardzo dostają czas, na to, aby te programy przeprowadzić – podkreśla Matusiak.

REKLAMA

- Pomoc stabilizacyjna, ze strony Kasy Krajowej, której udzielamy na bieżąco już od zeszłego roku, większości Kas, tych które były w takiej potrzebie, została przyznana. Potrzeba czasu, aby tę pomoc zaabsorbować oraz wygenerować, w tej nowej rzeczywistości, wyniki finansowe, które pozwolą im wyjść na prostą – dodaje.

Zbyt wiele za dużych kredytów to główny grzech SKOK-ów?

- W moje opinii, problem, który nazywamy kredytami wysokokwotowymi, przede wszystkim objawił się w jednej Kasie, w SKOK-u Wołomin. Ale nie możemy zapominać o tym, że mamy do czynienia z sytuacją, gdzie ta Kasa została opanowana przez zorganizowaną grupę przestępczą – zaznacza.

Powiązany Artykuł

Jak twierdzi Matusiak, są dwie główne przyczyny problemów SKOK-ów: przepychanki polityczne i zmiany w księgach rachunkowych.

REKLAMA

- Poziom płynności w SKOK-ach jest na bardzo dobrym poziomie, gdyby tak nie było, Kasy nie przeszłyby tego swoistego stress-testu, który został nam zafundowany w marcu i w kwietniu bieżącego roku. Kiedy to staliśmy się przedmiotem bardzo brudnej i ostrej kampanii politycznej – dodaje Matusiak.

Nadzór KNF-u i jego działania naprawcze doprowadzą do happy endu?

W opinii prezesa Kasy Krajowej SKOK, nadzór KNF-u nad Kasami nie przynosi oczekiwanych efektów.

- Trudno jest mi oceniać działania naprawcze, z których żadne nie zakończyły się opracowaniem i wprowadzeniem postępowania naprawczego. Przypomnę, że w tych Kasach, w których do tej pory były ustanawiane zarządy komisaryczne, finał tego zarządu to było, albo ogłoszenie upadłości, albo przejęcie SKOK-u przez bank komercyjny, i to w sytuacji, w której prawo nie reguluje w żaden sposób tego, co się dzieje z majątkiem spółdzielców w momencie, kiedy przechodzi on na własność banku komercyjnego. W związku z tym, jeżeli mamy dokonywać jakiejkolwiek oceny działań naprawczych, to powinniśmy jej dokonywać po efektach. Ja, na razie tych pozytywnych efektów nie dostrzegam – mówi gość radiowej Trójki.

Paweł Sołtys, Marek Tejchman, fko

REKLAMA

 

 

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej