Wicepremier Morawiecki: udział inwestycji w PKB jest niewystarczający

Przez ostatnie 20 lat Polska miała, i nadal ma za niski poziom inwestycji w stosunku do PKB. Przez ostatnie lata rozwijała się szybko, ale w sposób zależny. W rezultacie na przykład dwie trzecie polskiego eksportu realizują firmy z kapitałem zagranicznym. Połowa polskiej produkcji przemysłowej odbywa się w przedsiębiorstwach z obcym kapitałem - mówił na spotkaniu z Konfederacją Lewiatan wicepremier Mateusz Morawiecki.

2016-01-25, 20:30

Wicepremier Morawiecki: udział inwestycji w PKB jest niewystarczający
Wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Foto: Wikimedia Commons, Marek Mytnik

Posłuchaj

O zmianach w poziomie inwestycji w polskim PKB, w radiowej Jedynce Polskiego Radia, mówił wicepremier Mateusz Morawiecki oraz Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. /Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

To nie są dobre proporcje, dlatego, jego zdaniem, hasłem nadrzędnym powinno być więcej polskiej gospodarki w polskiej gospodarce. Udział inwestycji w PKB w Polsce wynosi około 19 procent - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki. Inne kraje maja większy.

- Czechy 25 proc., Niemcy w czasie najszybszego rozwoju 30 proc., kraje dalekiego wschodu, które zwykliśmy uważać za tygrysy mają 30-35 proc., a Chiny, które już chyba przegięły, w szczycie miały 45-47 proce. Ale 25 procent, to jest wartość, do której powinniśmy dążyć – mówi.

Wzrost gospodarczy i inwestycje należy oprzeć na pięciu filarach. Pierwszym powinna być reindustrializacja - mówił wicepremier.

- Reindustrializacja, jako tworzenie warunków, dla różnego rodzaju przemysłu: medycznego farmaceutycznego, przemysłów nowoczesnych, motoryzacyjnych, lotniczych, dla przemysłu informatycznego, gdzie Polska może odnosić jeszcze większe sukcesy niż do tej pory – wskazuje.

Polska w wielu miejscach pustoszeje

Drugi filar to uproszczenie procedur i prawa dla biznesu, wypracowane razem z nim. Morawiecki dodał, że jednocześnie rozwój Polski musi odbywać się w sposób bardziej zrównoważony.

- Na mapie gmin są białe plamy, z których ponad 40 procent osób wyjechało. Chcielibyśmy, aby ten rozwój był bardziej zrównoważony i w związku z tym w taki sposób będziemy się tez przyglądać poszczególnym procedurom – dodaje.

Trzeci filar rozwoju to inwestycje innowacyjne - powiedział Mateusz Morawiecki.

- Do końca lutego będą gotowe założenia, a w ciągu kilku kolejnych miesięcy będzie gotowa ambitna ustawa proinwestycyjna. Nie możemy bazować wyłącznie na niskich kosztach pracy jako tym podstawowym komponencie konkurencyjności. Musimy inwestować w naszych inżynierów, w przemysły wiedzochłonne. Chcemy zwiększyć udział badań i rozwoju w PKB, który obecnie jest na poziomie 0,8 proc., do poziomu 1,7, a nawet 2 procent za 6-7 lat – podkreśla.

Czwarty filar rozwoju obejmuje korzystanie ze wszystkich możliwych źródeł do finansowania inwestycji. Piąty zaś - według Morawieckiego - to promocja eksportu i ekspansji zagranicznej.

Brak jest nadal zaufania

Program jest słuszny, jednak trzeba na nowo odzyskać zaufanie przedsiębiorców do rządzących  - mówi Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

- Takie nieoczekiwane podatki jak podatek od sklepów, czy podatek bankowy, po to żeby zwiększyć przychody budżetu nie poprawiają sytuacji. Przedsiębiorcy musza być pewni, że nie zostaną zaskoczeni kolejny raz jakimiś pomysłami, które im ułatwią działalność. Jeżeli banki będą płaciły podatki od aktywów, będą mniej chętnie pożyczały pieniądze przedsiębiorcom – uważa.

Wyżnikiewicz powiedział, że elementy przedstawionej strategii rozwoju nie są nowe, ale jak dotąd kończyło się na dobrych chęciach.

Polska gospodarka musi być silna, bardziej niezależna,  choć z dużą pulą także kapitału zagranicznego - podsumował Mateusz Morawiecki. Wicepremier wziął udział w konferencji "Jak zwiększyć inwestycje i ich efektywność? Polska 2015-2025", zorganizowanej przez Konfederację Lewiatan.

Aleksandra Tycner, fko

Polecane

Wróć do strony głównej