We Włoszech brakuje jedzenia
Mimo ustępstw ze strony rządu, włoscy kierowcy ciężarówek, strajkujący od poniedziałku, nie przerywają akcji protestacyjnych.
2012-01-26, 10:57
Posłuchaj
W ich rezultacie zaczyna brakować w całym kraju benzyny oraz żywności, przede wszystkim warzyw i owoców.
"Rozumiemy powody niezadowolenia kierowców" - mówił od kilku już dni minister rozwoju gospodarczego Corrado Passera.
Temu zrozumieniu nie towarzyszy jednak pobłażliwość: w Casercie koło Neapolu aresztowano pięciu kierowców, którzy użyli przemocy wobec kolegi, uznanego za "łamistrajka".
Jednocześnie przygotowany został dekret dotyczący pomocy dla transportu drogowego. Jeszcze w tym roku rząd przeznaczy na ten cel 400 milionów euro. Blisko połowa tej sumy - 170 milionów - pójdzie na ulgi za autostrady. Planuje się także zwrot akcyzy na paliwo, wypłacany raz na kwartał, a nie jak do tej pory raz do roku oraz redukcję kosztów ubezpieczenia pojazdów. Powstanie również fundusz wspierania alternatyw dla transportu kołowego, m. in. przewozów drogą morską. Na ten cel rząd przeznaczy 30 milionów euro.
REKLAMA
IAR,ab
REKLAMA