Debiuty na GPW w 2014 r.: Mniej molochów, więcej małych firm prywatnych

2013-12-11, 17:35

Debiuty na GPW w 2014 r.: Mniej molochów, więcej małych firm prywatnych
Adam Maciejewski, prezes GPW. Foto: materiały prasowe, GPW

Dzisiaj na warszawskiej giełdzie zadebiutowała Energa. To największa prywatyzacja w tym roku i mówi się, że ostatnia. Czy na pewno?

Posłuchaj

O debiutach na GPW w 2014 r zebrała opinie red. Sylwia Zadrożna /Polskie Radio/
+
Dodaj do playlisty

O opinie poprosiliśmy analityków, przedstawiciela resortu Skarbu Państwa wiceministra Pawła Tamborskiego oraz prezesów GPW: obecnego - Adama Maciejewskiego oraz byłego - Wiesława Rozłuckiego.

- Majątek Skarbu Państwa przeznaczony do prywatyzacji rzeczywiście się kurczy, ale na ogłaszanie końca takich ofert jest chyba za wcześnie – mówi  wiceminister Paweł Tamborski. Zaznacza, że w portfelu Skarbu Państwa jest jeszcze trochę spółek, chociaż rzeczywiście za wcześnie, aby już dzisiaj mówić o konkretnych nazwach.

Słaby debiut Energi na GPW: kurs spadł o ponad 5 proc.

Adam Maciejewski liczy na duże spółki infrastrukturalne

Adam Maciejewski prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie liczy jeszcze na duże spółki infrastrukturalne. Powołuje się tu na przykład Wielkiej Brytanii i ostatniej cieszącej się bardzo dużym powodzeniem prywatyzacji Royal Mail, odpowiednika Poczty Polskiej.  Akcje brytyjskiej poczty osiągnęły na październikowym debiucie giełdowym cenę o blisko 40 procent wyższą od wyjściowej.

B. prezes GPW Wiesław Rozłucki stawia na firmy prywatne

To, że u nas powoli kończą się duże oferty publiczne nie martwi byłego prezesa naszej giełdy Wiesława Rozłuckiego, który potencjał rynku widzi w firmach prywatnych.

- O końcu prywatyzacji mówi się już od ponad 10 lat, teraz może jest już bliżej niż dalej, ale akurat bieżący kwartał dowiódł, że inwestorzy są zainteresowani spółkami prywatnymi, które dają im zarobić – mówi Rozłucki.

Daje przykład firmy Newag, której akcje podrożały na debiucie o ponad 20 procent. Newag to przedsiębiorstwo z Nowego Sącza specjalizujące się w modernizacji oraz produkcji taboru szynowego.

Giełda służy nie tylko prywatyzacji ale i prywatnym firmom

Także Adam Maciejewski wierzy w sektor prywatny, w małe i średnie spółki, bo to one są motorem gospodarki i dzięki giełdzie mają się rozwijać.  - Giełda to nie tylko wehikuł prywatyzacji, ale również - a może przede wszystkim - miejsce na pozyskanie pieniędzy na rozwój spółek, a co za tym idzie całej gospodarki i na kreowanie nowych miejsc pracy – mówi prezes GPW.

W przyszłym roku debiutów na GPW powinno być więcej

Debiut Energi to 20-sty na rynku podstawowym warszawskiej giełdy w tym roku. Przyszły rok jeśli chodzi o debiuty ma być lepszy i przekonamy się o tym już w pierwszym półroczu, jeśli tylko nie zmieni się sytuacja na rynku.

Grzegorz Zawada dyrektor Domu Maklerskiego PKO BP dodaje, że obecnie klimat jest dobry i o ile na rynku nic złego się nie wydarzy, to jest kilka spółek, które na giełdzie mogą się pojawić już na początku przyszłego roku.

Tym bardziej, że w czasach niskich stóp procentowych inwestorzy szukają atrakcyjniejszych od lokat bankowych sposobów pomnażania pieniędzy.

Giełda czeka zatem na mniejsze i średnie firmy, bo to do nich należeć będzie teraz jej przyszłość.

Nie skończy się też akcjonariat obywatelski. O ile jednak kiedyś miała to być pomoc zwykłym indywidualnym inwestorom w zakupie pakietu akcji, aby uchronić ich przed ogromnymi redukcjami, które powodowały, że wysokie koszty kredytu bankowego znacząco zmniejszały potencjalny zysk inwestorów, to teraz w ramach akcjonariatu obywatelskiego większy nacisk zostanie położony na edukację.

Sylwia Zadrożna

Polecane

Wróć do strony głównej