REKLAMA

Przełomowa decyzja Bena Bernanke: Fed tnie skup obligacji. Giełdy w górę

2013-12-19, 08:37

Przełomowa decyzja Bena Bernanke: Fed tnie skup obligacji. Giełdy w górę
Szef Rezerwy Federalnej USA Ben Bernanke. Foto: Flickr/Medill DC

Jest decyzja Amerykańskiej Rezerwy Federalnej - wbrew oczekiwaniom, Fed tnie do 75 mld dolarów miesięczny skup obligacji, pozostawia stopy procentowe na poziomie 0-0,25 proc. Według analityków, ta decyzja oznacza powrót dobrych nastojów na giełdach w tym i na GPW oraz słabszy okres dla dolara.

Posłuchaj

Zarząd Rezerwy Federalnej zredukuje zakres pakietu stymulacyjnego. Powodem jest poprawiająca się sytuacja gospodarcza Stanów Zjednoczonych, w tym spadek bezrobocia./Z Waszyngtonu Marek Wałkuski, Polskie Radio/
+
Dodaj do playlisty

Jednocześnie w komunikacie czytamy, że ich nie zmieni dopóki stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 6,5 proc. przy inflacji 2,5 proc.

Rezerwa Federalna zdecydowała się obniżyć program QE3 o 10 miliardów do 75 miliardów dolarów miesięcznie. Zmiany wejdą w życie od stycznia.

Fed obecnie kupuje w ramach programu QE3 obligacje o wartości do 85 mld dol. miesięcznie. W tym obligacje zabezpieczone hipoteką (tzw. MBS-y) o wartości 40 mld USD i rządowe długoterminowe obligacje o wartości 45 mld USD.

Mało kto wierzył w tak szybkie cięcie programu QR3

Jak pisał w wieczornym komentarzu Marcin Kiepas z Admiral Markets, zgodnie z ankietą przeprowadzoną przez agencję Reutera, 20% ekonomistów i analityków zakładało, że do cięcia QE3 dojdzie na obecnym posiedzeniu.

REKLAMA

Ameryka spokojna, Europa nerwowa, a GPW bliska paniki

Prawie 37% z pytanych wskazywało na styczniowe posiedzenie, ostatnie pod przewodnictwem Bena Bernanke. Pozostali oczekiwali cięcia dopiero w marcu, gdy fotel prezesa Fed obejmie Janet Yellen.

To istotna zmiana oczekiwań w stosunku do początku listopada, gdy większość oczekiwała wykonania tego pierwszego kroku przez Fed dopiero w marcu 2014 roku – pisze Kiepas..

Po decyzji Fed- amerykańskie giełdy w górę

Po ogłoszeniu tych decyzji giełdy amerykańskie giełdy poszły w górę, ok. 20.40 Dow Jones Industrial wynosił ponad  1,2 proc., Nasdaq ok. 0,5 proc., S&P ok. 1 proc. Po godzinie 22.00 wszystkie indeksy były już o 1 proc. większe.

REKLAMA

Co przemawiało za cieciem QE3

Jak pisze Kiepas,  za cięciem wartości skupu obligacji już w grudniu wskazywała istotna poprawa sytuacji gospodarczej w USA w stosunku do września i października (ostatnie dwa posiedzenia FOMC), spadek stopy bezrobocia do 7proc., średni wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w ostatnich 4 miesiącach przekraczający 200 tys. etatów,  uzgodnienie przez Kongres USA kompromisu ws.  budżetu, mniejszy od zakładanego negatywny wpływ październikowego government shutdown.

Decyzja nie zaskoczyła, zaskoczyła reakcja rynków

- Decyzja Fed mnie nie zaskoczyła, jak pisałem wcześniej, można się było jej spodziewać, biorąc pod uwagę dobre wieści z amerykańskiej gospodarki – powiedział serwisowi gospodarka.polskieradio.pl Marcin Kiepas. - Za to na pewno może zaskakiwać reakcja amerykańskich giełd, które znalazły się na zdecydowanym plusie oraz osłabienie amerykańskiej waluty – mówi Kiepas.

Inwestorzy uwierzyli w przesłanie Bernanke – tnę, bo gospodarka USA w dobrym stanie

W przypadku giełd, analityk tłumaczy zachowania inwestorów tym, że posłanie Bernanke, że tnie skup obligacji nie z powodu zacieśniania polityki monetarnej ale z powodu polepszania się kondycji amerykańskiej gospodarki, przekonało inwestorów.

Koniec smuty na giełdach – do końca roku wzrosty cen akcji

To oznacza, że czeka nas zakończenie złej passy na giełdach w tym i na GPW. –  Wydaje się, że koniec roku upłynie na giełdach, w tym i na GPW, w dobrych nastrojach – mówi Kiepas.

REKLAMA

Jak jednocześnie zaznacza, nie oznacza to, że indeksy na warszawskim parkiecie odrobią wszystkie straty, ale na pewno, jak podkreśla analityk, do końca roku inwestorzy na GPW mogą oczekiwać wzrostów cen akcji.

W przypadku dolara, analityk sądzi, że do końca roku pozostanie on słaby i spadnie poniżej 3 złotych.

Ta sytuacja odwróci się jednak w przyszłym roku, gdyż amerykańska gospodarka będzie się miała lepiej, a to oznacza rok mocnego dolara.

Jarosław Krawędkowski

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej