Niemiecki Henkel przejmuje polskie legendy - IXI,E i Kokosal, sprzeda Rexa

2014-02-09, 11:06

Niemiecki Henkel przejmuje polskie legendy - IXI,E i Kokosal, sprzeda Rexa
Ojcem proszku IXI był Mieczysław Wilczek . Foto: Wikimedia Commons Darekm135

To wielka zmiana na polskim rynku proszków do prania. Niemiecki koncern Henkel otrzymał zgodę UOKiK na przejęcie m.in. marek IXI, E i Kokosal, musi za to pozbyć się ze swojego portfela Rexa. Regulator bał się wzrostu cen.

Posłuchaj

Robert Kamiński, Dyrektor Departamentu Kontroli Koncentracji UOKiK wyjaśnia na jakich warunkach regulator wyraził zgodę na transakcję. /UOKiK/
+
Dodaj do playlisty

Jak czytamy w komunikacie na stronie UOKiK, prezes regulatora wydała warunkową zgodę na transakcję na rynku środków piorących. Henkel będzie mógł przejąć część mienia podmiotów należących do grupy kapitałowej PZ Cussons. Przejmująca spółka będzie musiała sprzedać prawa do marki Rex, pod którą sprzedawane są proszki i żele do prania tkanin.

Jednocześnie będzie mógł przejąć marki E, Kokosal i IXI, pod którymi sprzedawane są środki do prania tkanin oraz płyny do płukania tkanin i płyny do ręcznego zmywania naczyń.

IXI to dziecko Mieczysława Wilczka

Niewiele osób na pewno wie, ale twórcą proszku IXI był minister gospodarki Mieczysław Wilczek. To on wprowadził w Polsce w latach 60-tych innowacyjny program detergentowy. W 1965 roku wdrożył do produkcji proszek do prania Ixi 65.

Jak czytamy w Wikipedii, w 1956 roku Mieczysław Wilczek, po ukończeniu studiów z dziedziny chemii został dyrektorem fabryki kosmetyków Viola w Gliwicach. W 1958 roku wyjechał na półroczne stypendium zagraniczne do Wielkiej Brytanii. Po powrocie do Polski został skierowany na stanowisko dyrektora technicznego zakładów Pollena w Warszawie.

W latach 1965-1969 pełnił funkcję dyrektora Zjednoczenia Przemysłu Chemicznego. Jak czytamy w Wikipedii, dał się poznać jako zdolny organizator i racjonalizator w państwowym przemyśle chemicznym. Znając kilka języków obcych zaczął podróżować służbowo po Europie Zachodniej i nawiązywać kontakty z zagranicznymi przedsiębiorstwami. Podjął współpracę z koncernem Shell.

Transakcja za 225 mln zł, wzmocni Henkla w Polsce i Rosji

-Ten   zakup będzie   oznaczać dalsze wzmocnienie pozycji Henkla w Polsce oraz w Rosji, które są dla nas atrakcyjnymi rynkami wzrostu  – powiedział Bruno Piacenza, wiceprezes Henkla  odpowiedzialny za dział środków piorących i czystości, po podpisaniu zawartej na początku ubiegłego roku w  Düsseldorfie umowy z brytyjskim PZ Cussons.

Wewdług dziennika Rzeczpospolita, transakcja opiewała na sumę 225 mln zł.

Brytyjski PZ Cussons pozostaje w Polsce

Piotr Sucharski, prezes PZ Cussons Polska wyjaśnił wtedy „Rzeczpospolitej",że sprzedaż  wynika ze zmiany strategii koncernu, w ramach której polska spółka będzie teraz skupiała swoją działalność na rozwoju segmentu kosmetyków do pielęgnacji ciała.

Zapewniał, że koncern nie zamierza wychodzić z Polski, gdzie chce nadal rozwijać pozycję znaczącego producenta środków do pielęgnacji ciała, także na rynkach regionalnych, na które eksportuje z Polski swoje produkty.

UOKiK kazał sprzedać „Rexa” bo bał się wzrostu cen

UoKiK uzasadnia swoją decyzję wynikami przeprowadzonych badań na rynku. Wynika z nich, że po zakupie przez Henkla części mienia podmiotów należących do PZ Cussons, doszłoby do znacznego wzrostu siły rynkowej spółki Henkel, zarówno na szeroko ujętym rynku środków piorących, jak i w zakresie produkcji oraz sprzedaży proszków i żeli do prania.

Jak czytamy w komunikacie na stronie internetowej regulatora, doprowadziłoby to również do zmniejszenia liczby podmiotów oferujących te produkty, co w efekcie mogłoby doprowadzić do wzrostu ich cen.

Rex konkurował z E i IXI

W opinii Prezes UOKiK, negatywne skutki transakcji mogą zostać zniwelowane poprzez wyzbycie się przez Henkel potencjału rynkowego związanego z marką Rex. Obecnie proszki Rex produkowane przez Henkel konkurują z należącymi PZ Cussons IXI oraz E, natomiast żele do prania rywalizują bezpośrednio z marką E.

Rex musi w ciągu roku zmienić właściciela

Zgodnie z nałożonym warunkiem spółka Henkel będzie musiała w ciągu 12 miesięcy sprzedać wszelkie prawa własności przemysłowej i intelektualnej związanej ze znakiem towarowym Rex na terytorium Polski.

- W szczególności dotyczy to znaku towarowego, nazwy handlowej, logo, szaty graficznej, a także know-how i receptur. Wyjątkiem są prawa do opakowań produktów sprzedawanych pod tą marką, co do których spółka udzieli wyłącznej licencji na co najmniej 5 lat.

Nabywca nie może należeć do grupy kapitałowej Henkel, ani być współkontrolowany przez podmioty do niej należące. Będzie on musiał uzyskać akceptację UOKiK, która nie zostanie udzielona, jeżeli nie będzie dawał on gwarancji produkcji i sprzedaży proszku i żelu do prania – mówi Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.

Do czasu sprzedaży Rex musi być sprzedawany w Polsce

Do czasu realizacji warunku Henkel musi utrzymać sprzedaż produktów Rex na terenie Polski, na poziomie co najmniej 80 proc. w porównaniu z 2013 r. oraz relacji wydatków na reklamę, promocję i akcje informacyjne do wartości sprzedaży produktów,  na poziomie nie niższym niż w 2013 r.

Henkel rośnie w siłę

Spółka Henkel wraz ze swoimi podmiotami zależnymi zajmuje się produkcją środków do prania i czystości, produktów do higieny osobistej oraz klejów. Jest m.in. właścicielem marek Persil, Rex, Silan czy Pur.

PZ Cussons Holdings, PZ Cussons Limited oraz PZ Cussons International należą do grupy kapitałowej PZ Cussons specjalizującej się w produkcji i sprzedaży artykułów do pielęgnacji domu, spożywczych i higieny osobistej. Cussons Polska m.in. produkuje artykuły konsumenckie, Cussons International zajmuje się głównie zakupem surowców niezbędnych do ich wytwarzania, natomiast Cussons Holdings zarządza inwestycjami w podmiotach zależnych grupy kapitałowej.

Jak UOKiK badał rynek

W trakcie prowadzonego postępowania UOKiK przeprowadził badanie rynku, zwracając się do 12 podmiotów - konkurentów uczestników transakcji, których zapytano m.in. o wielkość i wartość ich sprzedaży, moce produkcyjne oraz ich wykorzystanie. Zwrócono się również do największych sieci handlowych i hurtowni o przedstawienie m.in. informacji o strukturze sprzedaży według marek oraz analizy cenowej produktów.

Badając transakcję Urząd sprawdzał jej skutki zarówno na rynku w szerszym ujęciu produktowym, obejmującym sprzedaż wszystkich środków piorących, jak i węższym, obejmującym proszki, płyny i żele do prania tkanin, a także na rynku płynów do płukania tkanin i płynów do ręcznego zmywania naczyń.

UOKiK – jego uprawnienia

Zgodnie z przepisami transakcja podlega zgłoszeniu do urzędu antymonopolowego, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył 1 mld euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce.

Oceniając koncentrację Prezes Urzędu może zakazać transakcji, wydać zgodę na jej dokonanie bądź uzależnić zgodę od spełnienia przez przedsiębiorcę dodatkowych warunków. Wydane decyzje są ważne przez dwa lata. Od 2004 roku jest to 19. rozstrzygnięcie  nakładające obowiązki na zgłaszającego transakcję oraz drugie w tym roku.

Wydana decyzja nie jest prawomocna. Zgłaszającemu przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Jarosław Krawędkowski

Polecane

Wróć do strony głównej