Raport NIK o drogach lokalnych: stan beznadziejny

Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia rozbudowę połączeń dróg powiatowych i gminnych z siecią dróg wojewódzkich i krajowych. Jednocześnie krytykuje ograniczenie środków na modernizację lokalnych sieci dróg. Winę za ich fatalny stan ponoszą w dużej części samorządy.

2014-04-08, 10:49

Raport NIK o drogach lokalnych: stan beznadziejny
Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że samorządy dopuściły się wieloletnich zaniedbań w zakresie planowania rozwoju sieci drogowej.Foto: Glow Images/East News

Jak czytamy w raporcie, dzięki realizacji Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, zwiększa się poziom bezpieczeństwa komunikacyjnego. Zmiany te korzystnie wpływają na regionalny rozwój gospodarczy.

¾ wypadków na drogach lokalnych

Autorzy podkreślają jednak , że konieczna jest dalsza rozbudowa i modernizacja, szczególnie sieci dróg lokalnych. Te mają nawierzchnię złej jakości, a ich sieć jest dość słabo rozwinięta. To negatywnie wpływa na rozwój poszczególnych regionów. Według policyjnych statystyk, co roku do 3/4 wypadków dochodzi właśnie na drogach lokalnych.

Kres „schetynówek”?

Program budowy tzw. schetynówek miał poprawić stan lokalnej infrastruktury. W latach 2009-2011 zmodernizowano i rozbudowano sieć dróg lokalnych o łącznej długości ponad 8 tysięcy kilometrów. Wartość inwestycji wyniosła 6,1 mld zł, z czego prawie połowa pochodziła z budżetu państwa.

NIK podkreśla jednak, że w tym roku wsparcie z budżetu ma wynieść jedynie 250 mln zł. Dodatkowo Izbę niepokoi fakt, że program budowy "schetynówek"przewidziany jest tylko do 2015 roku.

REKLAMA

Samorządy winne zaniedbań na drogach lokalnych

Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że samorządy dopuściły się wieloletnich zaniedbań w zakresie planowania rozwoju sieci drogowej.

Ponad połowa z nich (57 procent) nie opracowała takich planów, mimo ustawowego obowiązku. Ujawniono też liczne przypadki nierzetelnego nadzoru zarządców dróg nad realizowanymi inwestycjami.

Miały one miejsce zarówno na etapie realizacji robót (m.in. wadliwie wykonane podbudowy jezdni czy pobocza), jak i na etapie końcowych odbiorów. Aż 83 procent zarządców nierzetelnie wywiązywała się z obowiązku okresowej oceny stanu technicznego swojej sieci drogowej. Zdecydowana większość - 91 proc. - dopuściła się rażących zaniedbań w zakresie prawidłowego oznakowania dróg.

jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej