Komisja Europejska zapewnia: dla Grecji mamy jeden scenariusz

Mimo rozbieżności zdań między instytucjami wszystkim przyświeca jeden cel: utrzymać Grecję w strefie euro. Tak Komisja Europejska odnosi się do ostatniej wypowiedzi szefowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Christine Lagarde w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powiedziała, że nie wyklucza opuszczenia przez Grecję strefy euro.

2015-05-31, 11:52

Komisja Europejska zapewnia: dla Grecji mamy jeden scenariusz
Grecja potrzebuje unijnej pomocy. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Minister finansów Niemiec studzi optymizm premiera Grecji. Wolfgang Schaeuble ocenił, że porozumienie w sprawie pomocy finansowej dla Aten, wcale nie jest na wyciągnięcie ręki. W wywiadzie dla telewizji ARD Schaeuble stwierdził, że nie można mówić o postępie
+
Dodaj do playlisty

Lagarde nie ukrywała, że negocjacje pożyczkodawców - czyli MFW, Unii Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego - z Atenami nie należą do łatwych, a do kompleksowego porozumienia w sprawie programu pomocowego jeszcze daleko.

W imieniu Brukseli, słowa szefowej Funduszu skomentował w piątek rzecznik Komisji Margaritis Schinas. - Tak jak przewodniczący Juncker powiedział w jednym z wywiadów w zeszłym tygodniu wszystkie trzy instytucje pracują z greckimi partnerami na rzecz wypracowania porozumienia - powiedział. Dodał, że Komisja nie chce wchodzić w żadne spekulacje, ale wszyscy dążą do pozostawienia Gercji w strefie euro.

MFW odetnie finansowanie?

- Każdy kraj, który nie będzie honorował swych zobowiązań wobec Funduszu, nie otrzyma finansowania z MFW - powiedział Murray podczas konferencji prasowej.
Grecja musi 5 czerwca spłacić kolejną transzę swych należności wobec MFW w kwocie około 300 mln euro. Łącznie Fundusz powinien od niej otrzymać w przyszłym miesiącu około 1,55 mld euro.

- Właśnie teraz, gdy rozmawiamy, MFW oczekuje, że władze Grecji zapłacą nam (należną ratę) - dodał rzecznik.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Grecja może poprosić o więcej czasu

Powiedział również, że Ateny nie zwróciły się do Funduszu z prośbą o pozwolenie na zgrupowanie wszystkich należnych w czerwcu płatności i przelanie ich dopiero pod koniec miesiąca. O możliwości takiego rozwiązania poinformowały na początku tygodnia źródła uczestniczące w negocjacjach w Brukseli między Grecją a jej wierzycielami.

Opcja nuklearna jest możliwa

Jak komentuje Reuters, jeśli greckie władze zdecydują się nie zapłacić sumy należnej MFW, to "uruchomią opcję nuklearną", której konsekwencje są trudne do przewidzenia; mogą one np. spowodować run na banki i zmusić Ateny do wprowadzenia kontroli kapitałowej.
Wcześniej w czwartek rzecznik greckiego rządu Gabriel Sakellaridis powiedział, że władze w Atenach mają nadzieję, iż do niedzieli zawrą z zagranicznymi kredytodawcami umowę zapewniającą kontynuowanie pomocy finansowej.

REKLAMA

Porozumienie jest niemożliwe

Powołując się na źródła bliskie negocjacjom, Reuters pisze jednak, że tak szybkie zawarcie porozumienia jest raczej niemożliwe. Rozmówcy Reutera dodają, że dojdzie do tego dopiero wtedy, gdy premier Grecji Aleksis Cipras zgodzi się na spore ustępstwa w takich kwestiach jak reforma rynku pracy i systemu emerytalnego. Jak dotąd Cipras nie wykazał żadnej woli zawarcia kompromisu w tych właśnie sprawach.
Ponadto niedawne wypowiedzi szefowej MFW Christine Lagarde i ministra finansów Niemiec Wolfganga Schaeublego dowodzą, że do zgody jeszcze daleko.
Komisarz UE ds. gospodarczych i monetarnych Pierre Moscovici uznał w czwartek, że osiągnięcie porozumienia z Grecją "jest możliwe, ale - dodał - nie pokonaliśmy jeszcze nawet trzech czwartych tej drogi". Moscovici rozmawiał z radiem France Culture na marginesie odbywającego się w Dreźnie szczytu finansowego G7.
Jak zauważa AFP, mimo że oficjalnie Grecja nie miała być tematem tego spotkania ministrów finansów i szefów banków centralnych oraz najważniejszych instytucji finansowych, kwestia zamknięcia negocjacji z Atenami zdominowała jednak program dyskusji.
Rośnie napięcie między MFW i Atenami - komentuje AFP. Grecki minister finansów Janis Warufakis powiedział w parlamencie, że brak postępów w negocjacjach jest wynikiem braku porozumienia między wierzycielami. - Musimy od tej pory negocjować tylko z Komisją Europejską - dodał Warufakis.

Mimo trwających już cztery miesiące rozmów władze Grecji nie zdołały porozumieć się z MFW i partnerami ze strefy euro w sprawie uwolnienia wynoszącej do 7,2 mld euro pozostałej transzy pomocy, co zapobiegłoby bankructwu państwa.

Grecja przeciąga negocjacje

Według Reutera ostatnie wystąpienia Ciprasa, który musi brać pod uwagę frondę lewego skrzydła swej partii Syriza, dowodzą, że gotów jest on przeciągać negocjacje do ostatniej chwili. - Nikt nie powinien sądzić, że w miarę upływu czasu Grecja straci w negocjacjach swą determinację i nieprzekraczalne linie (warunki stawiane przez Grecję - PAP) znikną. Jeśli ktoś w skrytości na to liczył, niech o tym zapomni - mówił Cipras.
Niepewność, jaka otacza negocjacje Grecji i jej wierzycieli, potencjalna niewypłacalność kraju oraz wypowiedzi przedstawicieli MFW sprawiły, że europejskie giełdy odnotowały w czwartek spadki, choć większość inwestorów uważa, że Ateny pozostaną w strefie euro, nawet jeśli nie spłacą części rat, które w najbliższym czasie powinni otrzymać zagraniczni kredytodawcy.

George Soros: Sytuacja Greków się pogarsza. Sami sobie robią krzywdę

REKLAMA

Bloomberg/x-news

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej