Praktyki będą płatne. 300 zł miesięcznie to jednak mało
Koniec z darmowymi praktykami dla absolwentów szkół wyższych. Projekt nowelizacji ustawy, wprowadza obowiązek płacenia młodym ludziom za naukę w przedsiębiorstwie.
2015-08-24, 13:19
Posłuchaj
Wprowadza jednak kwotę minimalną - 20 proc. najniższej krajowej, czyli niecałe 300 zł miesięcznie. Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami to zbyt niska stawka. Także dr Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan obawia się, że sytuacja młodych niewiele się zmieni. - 300 zł to jest dość symboliczna kwota za miesiąc pracy. Ustawa do tej pory określała tylko maksymalną wartość jaką można zapłacić. Była to dwukrotność minimalnego miesięcznego wynagrodzenia. Szkoda, że tutaj nie postanowiono czegoś zmienić. Są takie praktyki, na których wartość wykonywanej pracy jest wyższa i warto dać możliwość pracodawcom, by płacić więcej lub dostosować wartość wypłaty do faktycznie wykonywanej pracy mówi gość.
Praktyki to praca
- Praktykant w założeniu, poza tym, że się uczy, jednak pracuje. Więc z jednej strony jest to krok w dobrym kierunku, który wskazuje, że praktyka zawsze powinna być odpłatna. Z drugiej zaś ustawienie tego progu na tak niskiemu poziomie, może spowodować, że ta odpłatność będzie na tyle symboliczna, że nie poprawi w sposób istotny warunków osób odbywających praktyki – uważa rozmówca.
Nad projektem zmian będą pracowały teraz podkomisje. Nowelizacja ustawy o praktykach absolwenckich to efekt wdrażania przepisów przyjętych przez Komisję Europejską. Dwa lata temu europejscy politycy przyjęli te rozwiązania jako sposób na poprawę sytuacji młodych osób, które po zakończeniu edukacji nie mogą znaleźć pracy.
REKLAMA
Justyna Golonko, abo
REKLAMA