Jak sprawdzić firmę pożyczkową, by nie paść ofiarą oszustów?

2017-06-02, 12:07

Jak sprawdzić firmę pożyczkową, by nie paść ofiarą oszustów?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: create jobs 51/Shutterstock.com

Na rynku firm pożyczkowych niestety wciąż pojawiają się oszuści, których lepiej omijać szerokim łukiem. Wkrótce będzie możliwe sprawdzenie potencjalnego pożyczkodawcy w państwowym rejestrze, co powinno ukrócić praktyki takich nieuczciwych firm.

Posłuchaj

O rynku pożyczek mówili w Polskim Radiu 24 w audycji "Pogotowie konsumenckie": Paulina Rutkowska, prawniczka specjalizująca się w prawach konsumenta, Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych i Paweł Ratyński z Urzędy Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Przed podpisaniem umowy o pożyczkę zawsze musimy ją dokładnie przeczytać. Warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów, wyjaśnia Paulina Rutkowska, prawniczka specjalizująca się w prawach konsumenta.

"

Paulina Rutkowska W szczególnych wypadkach możemy skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Wówczas składamy oświadczenie kredytodawcy, pożyczkodawcy, na mocy którego spłacamy tę pożyczkę, kredyt bez kosztów.

- Jeżeli mamy do czynienia z klasyczną umową pożyczki, to zgodnie z kodeksem cywilnym pożyczka zawarta na kwotę powyżej ok. 1 tys. zł powinna być stwierdzona w formie dokumentu. Niemniej jednak, jak mamy do czynienia z kredytem konsumenckim, to ustawa wprost wskazuje, że ta umowa nie tylko musi być zawarta na piśmie, ale ona powinna mieć konkretne warunki, wymogi, które kredytodawca, czy też pożyczkodawca powinien nam zapewnić. Powinna być w umowie określona całkowita kwota kredytu, całkowite koszty kredytu, łącznie z oprocentowaniem, prowizjami, opłatami. Również jeżeli chodzi o oprocentowanie, powinniśmy mieć udostępniony cały harmonogram, w jakich terminach, jaki procent kredytodawca sobie zastrzega za udzielenie nam tego kapitału. Powinniśmy znać bardzo dokładnie wszelkie opłaty, z czego one wynikają i jakie przede wszystkim mają podstawy. Art. 30 ustawy o kredycie konsumenckim określa bardzo wiele punktów, które kredytodawca powinien spełnić. Jeśli jakakolwiek kwestia z tego artykułu nie została spełniona i umowa nie zawiera jakiejś informacji, np. o możliwości przedterminowego spłacenia takiej pożyczki, to możemy skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Wówczas składamy oświadczenie kredytodawcy, pożyczkodawcy, na mocy którego spłacamy tę pożyczkę, kredyt bez kosztów – wyjaśnia rozmówczyni Polskiego Radia 24.

Na rynku są darmowe pożyczki

Na rynku pojawiają się darmowe i ekspresowe pożyczki, mówi Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych.

- Są takie pożyczki. Jest to tzw. sampling, który polega na tym, że w przypadku nowego klienta jest możliwość uzyskania kredytu konsumenckiego, za który nie płaci się nic, czyli oddajemy dokładnie tyle, ile pożyczyliśmy, ale pod warunkiem, że nie złamiemy umowy i oddamy pieniądze w terminie – tłumaczy ekspert.

Pożyczki ekspresowe bardziej niebezpieczne?

Jak dodaje, pożyczki ekspresowe nie są obarczone większym ryzykiem.

"

Jarosław Ryba Szybkość udzielenia pożyczki nie determinuje tego, czy ona jest bezpieczna, czy generuje ryzyko.

- Szybkość udzielenia pożyczki nie determinuje tego, czy ona jest bezpieczna, czy generuje ryzyko. Kwestie związane z prawem konsumenckim, te haczyki mogą leżeć gdzieś indziej. To, że są przedsiębiorcy, którzy przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii są w stanie za pomocą algorytmów w ciągu 15 minut zaciągnąć dane z biura informacji gospodarczej, z biura informacji kredytowej, wykorzystać scoring behawioralny i ocenić prawdopodobieństwo spłaty pożyczki przez konsumenta, jest faktem. Są też firmy, które potrzebują np. dwóch tygodni na rozpatrzenie wniosku kredytowego, szczególnie w przypadku większych kredytów. Także czas i łatwość uzyskania pożyczki, czy też kredytu wcale nie determinuje, czy jest to oferta bezpieczna - zaznacza Jarosław Ryba.

Rejestr firm pożyczkowy

Niedługo zacznie działać rejestr firm pożyczkowy, który ułatwi weryfikacje firm.

- Liczymy na to, że organy ochrony pod postacią UOKiK, Rzecznika Finansowego, Komisji Nadzoru Finansowego w końcu będą miały skuteczne narzędzie do tego, żeby taką kontrolę podjąć również wobec tych, którzy teraz kryją się w cieniu – podkreśla gość „Pogotowia konsumenckiego”.

Rejestr będzie porządkować rynek, który dotychczas nie był nadzorowany, dodaje ekspert.

- Umożliwia sprawdzenie, czy oferta, która trafiła do naszej skrzynki pocztowej pochodzi od firmy, która jest zarejestrowana. Funkcjonowanie jako firma pożyczkowa bez tej rejestracji będzie wiązało się z bardzo dotkliwymi karami. Także koniec z pozostawaniem tego typu przedsiębiorców w cieniu, a także zwiększenie takiej pewności dla konsumenta tego, że jeżeli już korzysta z usług takiej zarejestrowanej firmy w państwowym rejestrze, to może oczekiwać, że będzie to oferta uczciwa i przede wszystkim bezpieczna – uważa Jarosław Ryba.

Rejestr ma zacząć działać 22 lipca, dodaje Paweł Ratyński z Urzędy Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Sprawdzajmy też informacje na stronie UOKiK. Tam w sytuacjach szczególnie dla konsumentów niebezpiecznych pojawiają się ostrzeżenia – radzi ekspert.

Rejestr będzie prowadzony przez Komisję Nadzoru Finansowego.

 Dominik Olędzki, awi

Polecane

Wróć do strony głównej