Przetwarzanie danych satelitarnych może być polską specjalnością. Podpisy pod kosmiczną umową
Największy kontrakt w historii polskiej branży kosmicznej – wart blisko 60 mln zł – podpisały firma Creotech Instruments i Europejska Agencja Kosmiczna.
2017-12-14, 16:07
Umowa dotyczy budowy zaawansowanego centrum, które ma świadczyć usługi dostępu m.in. do danych pozyskiwanych przez satelity konstelacji Sentinel oraz inne uzyskiwane w ramach programu Copernicus.
Intratny rynek danych z satelitów
Jak poinformował prezes Creotech Instruments Grzegorz Brona podpisanie kontaktu z ESA to dowód na to, że "nasz kraj szybko odrabia zapóźnienia technologiczne, a dystrybucja i przetwarzanie danych satelitarnych może stać się wkrótce polską specjalnością na skalę globalną".
Z wyliczeń firmy doradczej PWC zawartych w raporcie dotyczącym potencjału rynkowego systemu Copernicus, wykonanym na zlecenie Komisji Europejskiej, wynika, że w Europie rynek dostępu do danych satelitarnych i ich przetwarzania będzie rósł i do 2020 ma sięgnąć 1,2 mld euro.
W jakich projektach kosmicznych bierzemy udział
Creotech Instruments (CTI) to spółka założona przez grupę polskich naukowców. Uczestniczy ona w projektach związanych z poszukiwaniem śladów życia na Marsie, badaniem tajemniczych rozbłysków promieniowania gamma w wysokich warstwach ziemskiej atmosfery czy ze śledzeniem potencjalnie groźnych dla Ziemi obiektów przelatujących w jej pobliżu oraz tzw. kosmicznych śmieci krążących wokół naszej planety.
REKLAMA
PAP, ak, NRG
REKLAMA