Rynek nie nadąża za popytem, a to skłania do oszustw. Unia za dokładną kontrolą ekożywności
Europejski Trybunał Obrachunkowy sprawdza poprawność kontroli żywności ekologicznej w UE. Kontrolerzy badają system kontroli obejmujący produkcję, przetwarzanie, dystrybucję i przywóz produktów ekologicznych.
2018-02-26, 10:20
Jak podaje portalspożywczy.pl, powołując się na informacje Krajowej Rady Izb Rolniczych, za wdrażanie systemu odpowiadają państwa członkowskie, a inspekcje są prowadzone zarówno przez organy publiczne, jak i prywatne.
Rośnie rynek ekożywności
Rynek sprzedaży detalicznej produktów ekologicznych w UE zwiększył się w latach 2010–2015 o 54%. Łączny obszar upraw ekologicznych w UE w tym samym okresie powiększył się o 21%. Przywóz produktów ekologicznych wzrósł w latach 2012–2015 o 32%.
Jak czytamy – produkty ekologiczne są wprawdzie droższe od produktów wytwarzanych konwencjonalnie, lecz rynek z trudem nadąża za popytem – wyższa cena, jaką konsumenci są gotowi zapłacić, może więc zachęcać do stosowania nieuczciwych praktyk w sprzedaży produktów ekologicznych.
Zwiększyć podaż, utrzymać zaufanie kupujących
– Wyzwaniem, przed którym stoi sektor ekologiczny, jest zapewnienie stałego wzrostu podaży i popytu przy jednoczesnym utrzymaniu zaufania konsumentów – twierdzi Nikolaos Milionis, członek Europejskiego Trybunału Obrachunkowego odpowiedzialny za kontrolę.
W ramach wspólnej polityki rolnej certyfikowani rolnicy prowadzący gospodarstwa ekologiczne otrzymują płatności z tytułu zazieleniania. Ekologiczni rolnicy uzyskują ponadto wsparcie z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich zarówno w związku z przejściem na stosowanie praktyk rolnictwa ekologicznego, jak i na ich utrzymanie. Łączny wkład Funduszu w płatności na rzecz rolnictwa ekologicznego w latach 2014–2020 wynosi 6,5 mld euro.
portalspożywczy.pl, ak, NRG