Oddala się widmo wojny handlowej. Dobre nastroje na Wall Street i w Europie
Giełdy w zachodniej Europie mocno odrabiają straty z ostatnich sesji. Wszędzie na parkietach widać zwyżki indeksów, ale na razie nie dorównują one tym ze Stanów Zjednoczonych.
2018-03-27, 10:23
Giełdy z Wall Street zakończyły poniedziałkowy handel solidnymi wzrostami - po ponad 2-3 proc., w nadziei na deeskalację napięcia na linii Pekin-Waszyngton, po koncyliacyjnych wypowiedziach sekretarza skarbu USA Stevena Mnuchina oraz premiera Chin Li Keqianga.
Wojny handlowej nie będzie?
Inwestorzy z optymizmem przyjęli najnowsze informacje, które skłaniają do nadziei na uniknięcie wojny handlowej między Chinami i USA. Szczególnie dobrze odebrano niedzielne wypowiedzi Stevena Mnuchina, sekretarza skarbu w administracji Donalda Trumpa, który wyraził optymizm w kwestii uniknięcia wojny handlowej między Chinami i USA.
Również w optymistycznym tonie wypowiadał się Li Keqiang, premier Chin, który zapowiedział gotowość swojego kraju do ustępstw oraz wyraził determinację do uniknięcia wojny handlowej, poprzez dalsze negocjacje.
Ameryka i Chiny dogadują się
"The Wall Street Journal" podał, że Chiny i USA rozpoczęły po cichu negocjacje mające na celu poprawę dostępu USA do chińskich rynków, a Mnuchin rozważa wyjazd do Pekinu w celu kontynuowania rozmów.
REKLAMA
"Na rynkach są rajdy ulgi, gdyż inwestorzy widzą nadzieję, że spory handlowe zostaną ostatecznie rozwiązane w drodze negocjacji" - ocenił Linus Yip, strateg First Shanghai Securities Ltd. w Hongkongu.
Inwestorzy optymistyczni
"Wśród inwestorów rosną oczekiwania, że amerykańskie taryfy celne na eksport z Chin, które mają wynosić podobno nawet 60 miliardów dolarów, zostaną zmniejszone w toku wzajemnych uzgodnień" - skomentował Yutaka Miura, starszy analityk techniczny w Mizuho Securities.
PAP, ak, NRG
REKLAMA