Unia dołoży do zapory przeciw ASF? Koszt budowy to blisko 230 milionów złotych
Polska będzie starała się o środki unijne na budowę zapory wzdłuż wschodniej granicy, która ma powstrzymać migrację dzików zarażonych afrykańskim pomorem świń z krajów ościennych - poinformował wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski.
2018-03-28, 12:22
Posłuchaj
W dniach 9-11 kwietnia w Brukseli przedstawiciele resortu będą rozmawiali o wsparciu Unii z komisarzem do spraw rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Philem Hoganem.
Płot niezbędny
Koszt budowy zapory szacuje się na 230 milionów złotych i nawet jeśli Unia nie przeznaczy pieniędzy na tę inwestycję, to zostanie ona sfinansowana z budżetu państwa - powiedział wiceminister rolnictwa. Podkreślił, że płot jest niezwykle istotnym elementem walki z afrykańskim pomorem świń.
Dodał, że Polska przedstawiła projekt specustawy i uchwały w tej sprawie podczas międzynarodowej konferencji na temat afrykańskiego pomoru świń. Wzięli w niej udział przedstawiciele krajów unijnych, Rosji, Białorusi i Ukrainy oraz komisarz Unii Europejskiej do spraw zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andriukaitis.
Pomoc dla rolników
Wiceminister poinformował, że komisarz Unii Europejskiej do spraw rolnictwa już wcześniej zapewniał, że będzie wnioskował o kolejne środki dla państw, które walczą z afrykańskim pomorem świń. Polska stara się o 300 milionów złotych unijnej dotacji. Pieniądze miałyby trafić między innymi do rolników, którzy ze względu na chorobę zwierząt muszą zrezygnować z hodowli trzody chlewnej.
REKLAMA
Zapora ma przebiegać wzdłuż granicy z Obwodem Kaliningradzkim, Litwą, Białorusią i Ukrainą. Ma mieć ponad 1200 kilometrów długości, a jej budowa rozpocząć się jesienią tego roku.
IAR, ak, NRG
REKLAMA